Wywiad z Naszym Prezydentem w Peru, Ariakisem

Day 802, 14:35 Published in Poland Poland by Mr Exist
http://i149.photobucket.com/albums/s78/Falka16/POW-PRESS2-m.png" width="400">

***
Witam już w drugim artykule. Na wstępię chciałbym podziękować wszystkim za ostatnie voty. Ponad 130, to więcej niż oczekiwałem, jak na pierwszy raz.
Moim dzisiejszym gościem jest Ariakis, prezydent Peru, były żołnierz WP i POW.

***

Mr Exist: Witaj, jak się czujesz, panie Prezydencie?
Ariakis: Cześć, dziękuje dobrze. A u pana Redaktora?
Mr Exist: też jakoś sobie radzę. No dobrze, to zaczynamy. Kto kryje się za postacią Ariakisa?
Ariakis: Piotr, wiek 26, mieszkam sobie w takim dosyć małym wojewódzkim mieście, bliżej granicy czeskiej niż niemieckiej i zajmuje się głównie przygotowaniami do obrony pracy, erepowaniem i raczej typowymi studenckimi rozrywkami.
Mr Exist: Co studiujesz?
Ariakis: Kiedyś dawno temu Informatykę, obecnie kończę Zarządzanie i Inżynierie Produkcji.

Mr Exist: Jak trafiłeś do erepublik?
Ariakis: Zaprosił mnie Thorgoth - znamy się z forum OGame - głównie z działu Wydarzenia i Polityka.. 😉 Początkowo troszkę się wzbraniałem, ze względu na sesje, ale jakoś tak z czasem się wciągnąłem.
Mr Exist: Był ktoś kto pomógł Ci na początku? Kogo w ogóle wspominasz najmilej z Twojej dotychczasowej przygody w erepublik?
Ariakis: Na początku - Wiki. 😉 Okres dwuklika spędzałem głównie wczytując się w nią i w forum PCE - ale ja już tak mam, ze lubię się w szczegóły zagłębiać. Z początkowej fazy, może to dziwne dla niektórych będzie, ale Mixa. Z dotychczasowej ciężko powiedzieć - ona wciąż trwa.

Mr Exist: > Ile czasu poświęcasz na erepublik teraz, kiedy masz obowiązki prezydenckie?
Ariakis: Oj różnie - na sam eRepublik niewiele - ot kliknąć czasem czy nowych wiadomości nie ma, poogarniać firmy. Więcej czasu spędzam na IRCu, ale eRep hula sobie praktycznie cały czas w tle.

Mr Exist: Po prawie miesiącu Twojej prezydentury, nie żałujesz, że przystąpiłeś do wyborów?
Ariakis: Właściwie, to nie. W końcu medal jest! Jakieś nowe kontakty i doświadczenia też. Chociaż - przyznam szczerze, że jest to wyzwanie nieco bardziej wymagające niż początkowo przypuszczałem.
Mr Exist: Będziesz się starał o reelekcję?
Ariakis: Nie sądze. Dwa miesiące z rzędu to troszkę za dużo. Poza tym o elekcje ubiega się kandydat koalicjanta, więc właściwie mamy mały dylemat jak to rozwiązać. No i nie można zapominać o populacji peruwiańskiej, która nie akceptuje 'obcych', a jednak stanowi dosyć znaczący procent populacji.

Mr Exist: Skąd Twój nick? „Ariakis” z niczym mi się nie kojarzy.
Ariakis: Mix - pochodzący z Diuny i Dragonlance. Ot, coś co przyszło mi do głowy jak miałem lat naście i szukałem pomysłu na ksywkę w necie.

Mr Exist: Co sadzisz o ostatnich wydarzeniach w Europie?
Ariakis: Ludzie nie są idealni, więc popełniają błędy. Poza tym – było by zbyt nudno, gdyby wszystko się udawało - obecna zmiana na froncie stawia nowe wyzwania, możliwości i zagrożenia przed dowódcami, zarówno EDEN, jak i PHOENIX. Przynajmniej jest się czym zajmować, a co z tego wyjdzie - kto wie - póki co potwierdza się jedynie teza, ze eŚwiat przypomina wahadło - balans wychylony jest raz w jedną, raz w drugą stronę.

Mr Exist: Jesteś w POW prawie od początku, zdążyłeś już nawet być w zarządzie, co możesz powiedzieć o tej jednostce?
Ariakis: Jest nietypowa - chyba głównie z tego względu, że zrzesza naprawdę różnych ludzi i pozwala na zachowanie indywidualności jednostki, jaką jest człowiek. Nie trzeba się na dobrą sprawę spinać, żeby być niewiadomo kim - starczy trzymać się paru zasad i być sobą.

Mr Exist: Już od jakiegoś czasu mamy konflikt Rząd - Kongres. Po czyjej stoisz stronie? Kto według Ciebie jest tu na prawdę winny?
Ariakis: Gdybym miał się opierać na tym w co wierze w RL, to po stronie Kongresu - ale Kongresu jako instytucji, bo z ludźmi jest różnie - nieraz bywa, że dostają się tam zupełnie nieodpowiedzialne osoby, które nic nie robią, poza posiadaniem jakiejś popularności, czy dużej grupy voterów łapiących 1 exp. Zresztą - o module politycznym można się rozpisywać - jest niedoskonały i brakuje w nim wielu rzeczy, żeby demokratycznie wybierane organy faktycznie mogły pełnić swoje funkcje. Póki co, to ta gra jest głównie grą wojenna - a w czasie wojny potrzeba niewielkiej grupy ludzi, która wie co robić i nie jest ograniczana zbędnymi 'pętami'. Dlatego wolę, żeby władza spoczywała jednak w rękach mniejszej, ale sprawniejszej grupy ludzi, którzy i owszem będą też popełniać błędy - ale przynajmniej odpowiedzialność jak i przepływ informacji nie będą zbyt rozmyte.

Mr Exist: Masz już najtrudniejszy do zdobycia medal, a nie masz kilku dużo mniej „wymagających”. Będziesz polował na stołek Kongresmena w Polsce?
Ariakis: Nie sądzę. 😉 Nie trzymam polskiego obywatelstwa głównie ze względu na to, ze polska polityka mnie odrzuca.
Mr Exist: Ale przypuszczam, że jesteś z nią mniej więcej na bieżąco. Co sądzisz o ostatnich ruchach MGiFa? W końcu jako prezydent musisz mieć o tym jakieś pojecie.
Ariakis: Biorąc pod uwagę ostatnie spore dodruki, a także baby boom i zdobycie regionów high to ruch ze zmianą kursu jak najbardziej uzasadniony. Przynajmniej z punktu widzenia Skarbu Państwa. Troszkę mogę nie zgadzać się z próbami interwencji na rynku - ale tutaj nigdy nie będzie tak, ze wyłącznie jedna strona będzie miała całkowitą rację.

Mr Exist: Dzięki wielkie za poświęcony czas, miło się gadało.
Ariakis: Miło, szkoda ze już koniec. ; )


***

Zachęcam do votowania, nie przegapcie kolejnego artykułu, w którym to przeprowadzę wywiad z prezydentem Rumunii, andyr.

***

Gazetki uczestniczące w projekcie POW Press to:
- "Wibrujący Mikrofon"
- "Organ Prasowy"
- "eRepublik Analyst"
- "WarPress"
- "Kropka nad j"
- "Index Page"
- "eGlobe Profit"
- "Voltomierz"

Pozdrawiam
Mr Exist aka Dominoku