Wydarzenia i fakty

Day 785, 08:36 Published in Poland Poland by Vesemir

Witam serdecznie wszystkich moich czytelników (oczywiście jeśli takowych posiadam). Chciałbym przybliżyć wam ostatnie wydarzenia, z racji tego, że są one jakże wstrząsające.

Otóż Polakami owładną niesamowity szał związany z podbiciem całych eNiemiec. 56 tysięcy Polaków ogarnęła olbrzymia radość, niestety brzemienna w skutkach. Moi rodacy, muszę stwierdzić, oszaleli i większość w takim stanie zalewa prasę artami i komentarzami. Najmodniejszą formą ogłaszania Polski zwycięzcą (oczywiście za punkt honoru każdy redaktor wziął sobie doinformować społeczeństwo na ten temat) są komiksy. Namnażają się niczym króliki (sic!), lub grzyby po deszczu! Nie ważne co będzie w tzw. „chmurkach” lub inaczej „dymkach”, to i tak dostanie górę votów. Doszło do tego, że całe państwa walczą komiksami, zamiast wydawać bitwy. Przykład? Nie trzeba daleko szukać, chociażby taka Rosja. Widziałem historię rysunkową, w której kuleczka w barwach Rosyjskich zabija kuleczkę w barwach Polskich. Następnie w Polskiej prasie ukazała się historyjka ośmieszająca poprzednią – tą Rosyjską. W końcu sam się zgubiłem kto, na kogo i dlaczego? Już nawet autorzy tychże dzieł zapewne nie pamiętają jak ten spór się zaczął.
Inne artykuły nie mają racji bytu. Jeśli w twoim arcie nie ma żadnej opowieści obrazkowej, możesz go nawet nie publikować. Bo po co? Przecież i tak nikt go nie przeczyta!

W erepublik także występuje takie zjawisko jak moda, więc i ta moda kiedyś przeminie. Przypomina mi się także krótki trend opisywania w gazetach kto jest martwy, a kto żywy. Zaprezentuje Wam przykład, dla upewnienia się, że wszyscy wiedzą o czym mówię. Otóż na przykła😛 gracz o imieniu mama nie żyje. I tak robiono z mnóstwem znanych lub mniej znanych postaci. Jest to w swoim rodzaju zjawisko niebezpieczne, ponieważ gdy zobaczyłem w jednej z gazet, że moja mama nie żyje przeraziłem się. Jak najszybciej do niej zadzwoniłem i spytałem o zdrowie! Więc czasami prasę trzeba traktować z przymrużeniem oka.

Kolejne wydarzenie dokładnie z wczoraj. Niewiadomi sprawcy ukradli przycisk z firm wszystkich obywateli eŚwiata! Dokładnie chodzi o ten przycisk:



Sparaliżowało to cały eGlob. Firmy nie mogły sprzedawać swoich towarów, na rynku zaczęło wszystkiego brakować, firmy manu po jakimś czasie nie miały nawet skąd kupić „raw materials”. Grupy bojowe nie mogły wyjąć broni ze swoich firm, skutkiem czego była niemożność treningu. Straty liczy się w milionach gold! Na szczęście późnym wieczorem nasi szanowni stróże prawa – admini uporali się z sytuacją. Złodzieje zostali schwytani, a przyciski oddane. Nicki przestępców są tajne przez poufne. Próbowałem dowiedzieć się czegoś od naszych polskich szych. Poszedłem w tym celu na targ i do sejmu. Na targu spotkałem Pana SZ, który krzyczał cytuję: „To wszystko wina M i PePePe! Na stos! Won z komuną! Won ze Starą Gwardią! Oddawać przyciski!”. Wspomniał też coś o napisaniu arta na ten temat, a na koniec dodał kilka niemiłych słów o Panu M. Niestety nie przytoczę tutaj tego, ponieważ po części są to niecenzuralne wyrażenia.
Co tu dodawać, takie zdarzenia wywołują nieoczekiwane emocje.


Nareszcie nadeszła wiekopomna chwila – dodano polską wersję erepublik! Nareszcie nasi mali rodacy z baby boomu nie będą błądzili godzinami pomiędzy opcjami gry. Oszczędzi to czas, który będzie, miejmy nadzieję, zagospodarowany w lepszy sposób. Jedni się cieszą, drudzy płaczą. Otóż wydawnictwa, które drukowały artykuły z poradnikami typu: „gdzie co jest”, zbankrutują. Słyszałem także głosy, że teraz gdy mamy polską wersję zrobimy prawdziwy bb. Ponoć planowane są akcję zachęcania milionów, nie znających języka angielskiego, Polaków do gry w erepublik. Wyobrażacie sobie co może to spowodować? Setki tysięcy trolli, potworków, oszustów, wirusów i bakterii najdzie na Polskę, która nie będzie potrafiła się obronić! Nie każdy bb jest zbawienny w skutkach. Drodzy rodacy nie tym kosztem! Polscy tłumacze uważają, że tłumaczenie erepublik jest w pełni profesjonalne i dają przykła😛 "or" przy organizacji zamienione na jakże polskie "lub".

Na tym zakończę swoje przemyślenia. Wiem nie napisałem nigdzie o tym, że Polska wygrała wojnę z Niemcami oraz nie dodałem żadnego komiksu. Mimo to mam nadzieję, że kilka osób to przeczyta i zastanowi się tak głęboko, że aż zgłodnieje. Wszystkiego dobrego wam życzę rodacy!


Wasz reporter i żołnierz POG, Vesemir.

Polecam moje poprzednie artykuły