Vinniczek - Kandydat z Pomorza (PPP)

Day 581, 11:29 Published in Poland Poland by Vinniczek
Lubię placki!

Uważam, że pisanie o sobie z RL, jak i przedstawianie swoich własnych, wydumanych poglądów mija się z celem. I tak w głosowaniach oddajemy swoje głosy zgodnie z myślą partyjną - Nie ma potrzeby mydlić Wam, wyborcy, oczu.

W erepublik gram jeszcze od czasów przejęcia władzy w Niemczech przez Polaków. Razem z Sadixem, i grupą innych osób udaliśmy się na emigrację, gdzie nie ma co ukrywać - Sadix sporo nam pomagał. Dlatego zaraz po powrocie do kraju, przyłączyliśmy się do PPP, partii która nie próbowała tuszować historii konfliktu Polsko-Niemieckiego (W sensie, że nic się nie stało.) Gdy został utworzony POG, też wstąpiliśmy bez wahania. Bo tak zachowują się przyjaciele. Dlatego popieram ścisłe, prawdziwe sojusze. W przyjaźniach należy być wiernym.

Przez spory czas, prowadziłem również jedną z pierwszych firm w nowo odzyskanej Polsce. Było to wtedy wyjątkowo utrudnione ze względu na to, że płaca minimalna wynosiła wówczas 5PLNów. Jednak Polacy okazali się wyjątkową pracowitością i uczciwością. Z tego miejsca, serdecznie dziękuję moim ówczesnym pracownikom!

Obecnie, zajmuję się powiększaniem swojej rangi wojskowej. Dzięki zmianie regulaminu POGu, mogę startować również w wyborach, a co tu dużo mówić. Po 4 kadencjach w V1, i trzech w Becie (W tym dwie w Czechach), brakuje mi tego aspektu gry. Wszystkie kadencje odbyłem do końca jak i aktywnie udzielałem się na forum rządowym.

Głosujcie według własnego sumienia, niech nikt nie mydli Wam oczu obietnicami, których i tak w pojedynkę nie spełni, a siła przebicia kongresmena, prawdę mówiąc jest taka sama jak zwykłego - dobrze zorganizowanego obywatela.



O części moich opinii na temat sytuacji w Polsce jak i na świecie -jeżeli ktoś jest ich ciekaw- można poczytać w poprzednich wydaniach.



Przepraszam tych, którzy chcieli na mnie głosować. Chociaż to nie ja powinienem przepraszać, z przyczyn niezależnych ode mnie, nie wystartowałem w wyborach.