Rumunia, Szwecja, Niemcy i My a Atlantis.
![Poland](http://www.erepublik.net/images/flags_png/S/Poland.png)
Vinniczek
Nie mam zamiaru rozwodzić się nad sytuacją światową, każdy wie jak wygląda. W ogromnym skrócie - jest cholernie źle.
Atlantis jako sojusz już nie istnieje, powiedzmy to sobie wprost. Gdy Szwecja zaatakuje Niemcy, będzie to ostatni gwoźdź do trumny. Moim zdaniem, Szwecja wybrała sobie najgorszy możliwy moment na atak na Niemcy (który osobiście popieram, nic mnie tak nie zdziwiło jak ich pasywne członkostwo w sojuszu). W chwili gdy Węgrzy praktycznie są u naszych bram, a Indonezja opanowała Azję taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Sojusz powinien podjąć zdecydowane, szybkie kroki w Europie pozwalające Atlantis przejąć dominacje w tym terenie. Jeżeli nie?
No cóż, nowy sojusz. Ten moich marzeń to my, Szwedzi, Rumuni i Hiszpania. Było by cudnie, gdyby Peace też podzielił się na dwa sojusze. Jeden wokół Indonezji, drugi wokół Węgier? Jakie są na to szanse? Odpowiedzmy sobie sami, zważywszy na to że kiedyś nikt nie przypuszczał że Rumunia uderzy na dno.
I co powinniśmy zrobić w sprawie Szwedzko-Niemieckiej? Nie dopuścić do walk, o co niestety może być już za późno. A jeżeli wybuchną? Stańmy ramie w ramie z Rumunami i Szwedami.
Znany nam świat zmienił się diametralnie, musimy się do tych zmian przygotować.
!Powyższe spostrzeżenia są tylko i wyłącznie moją opinią, nie odnoszą się do żadnej z grup do której należę!
!ADMINS --> FIX GOLD/ITEM CLONE BUG!
Comments
Trafne spostrzeżenia.
Podzielam Twe zdanie tylko w pewnej części, moim zdaniem już teraz należałoby pertraktować z Węgrami lub Indonezją o ewentualnych warunkach pokojowych bądź kapitulacyjnych. Ale moje założenia są z wielkim wyprzedzeniem. Na razie róbmy wszystko aby nie dopuścić do wkroczenia PEACE do Europy środkowej
Po pierwsze nic nie jest wieczne. Glupcami byli ci ktorzy mysleli ze Rumunia bedzie zawsze panem i wladca swiata, podobnie jak glupcami sa ci, ktorzy mysla, ze PEACE zawladnie cala ziemia i jedyne co nam zostanie to RW w podbitych terenach. PEACE mialo rownie zly moment w swej historii, kiedy Rumunia zajela wiekszosc Chin oraz Indii i wydawac sie moglo, ze wkroczenie na Jawe to tylko kwestia czasu. Aktualnie znajdujemy sie w defensywnie, ale ePolska i inne wieksze kraje ATLANTIS to nie jakies wypierdki swiata, tylko badz co badz wazni gracze i latwo ich pokonac nie bedzie. Wyjscie z obecnego impasu to zadanie dla naprawde lebskich kolesi, ktorych zadaniem bedzie stworzenie jakiegos nowego ladu na szczatkach starego. Podstawa jest wspolpraca regionalna, bo poki mamy silnych sasiadow to i sami cos znaczymy. W kupie sila i odnosi sie nie tylko do kurczakow, ale i ludzi. Trzeba za wszelka cene utrzymac jednosc ATLANTIS, bo potencjal ma porownywalny do PEACE, a dzielac sie tylko go marnuje. Nie wiem czy to jest mozliwe patrzac na obecne wydarzenia, ale z drugiej strony konflikt szwedzko-niemiecki nie musi oznaczac podzialu ATLANTIS.
dobry artykuł 😉
Dobra, dobra. To kiedy na Berlin?
co ty, w goracej wodzie "company"?? xD Poczekamy, zobaczymy ;p
podzielmy Niemcy na 4 strefy okupacyjne jak po 2 wojnie światowej - Szwedzką, Rumuńską, Polską i Niemiecką - wszyscy będą zadowoleni xD. Na Berlin Bracia za ojczyznę!!! 😉
Będzie zabawa,nie zapominajmy do kogo będzie miała dostęp Szwecja gdy już się przebije przez niemieckie landy.
"Ten moich marzeń to my, Szwedzi, Rumuni i Hiszpania"
Chorwaci? Finowie?
P7 Group PTW
Zakładałem powstanie bardzo małych sojuszy. Przy szerszym składzie, oczywiście.
A ja z biało-czerwoną flagą będę walczył po stronie Niemiec. Nie dlatego że ich tak lubię ale dlatego że Szwedzi rozwalili sojusz.
Ich powody mam tak głęboko że nawet proktolog miałby problemy żeby tam dotrzeć. I marzcie sobie dalej że PEACE się rozpadnie i będzie łatwiej. Wierzcie w swoje strefy okupacyjne i regiony high.
Czarny scenariusz to kompletny rozpad sojuszu i tom że się nie załapiemy do żadnej mocnej grupy. A najbardziej optymistyczny to taki że będziemy razem ze Szwedami, Finami, Chorwatami i Rumunami ,którzy już nie mają chęci grać w sojuszu, który może jest nas w stanie z trudem obronić ale żadnej ofensywy nie będzie w stanie przeprowadzić.