Jak -> One

Day 403, 14:07 Published in Poland Poland by Miles Teg

Jak.


Nadchodzi ciężki czas dla Burego Słońca.
Ściek ludzkości spływa do umysłu Doktora. Pierwszy raz nie wie co począć. Turbowirus przestaje działać. Padlina przestaje przekonywać. Stosy śmieci przestają śmierdzieć. Nieliczni wyznawcy nie wiedzą co robić. Z kościołów uciekają szczury. Wielki K. nie potrafi już odpowiadać na pytania. Szatan skrył się, zagrzebał w kłębowisku kłaków. Ktoś nadchodzi.

Doktor wie, że niedługo kajdany znów zaczną dzwonić. Płyną z Jego Oczu Strasznych łzy


One


A więc dzwonią.
Doktorowi z Uszu cieknie Krew.
Kajdany u wehikułu napędzanego jelenim mięsem, błyszczą pokryte szronem. Pędzi nim Demon W Czerwieni po sznurze umysłów dziecięcych, smarem mu jest w pojeździe elektroniczny impuls pieniężny. Pędzi nim na złamanie robotniczego karku. Pędzi i nie powstrzyma go, nie powstrzyma nawet wirus Marburg, wspomożony Ebolą i Wąglikiem na dokładkę. Nie szerzy się jeszcze tak predko.
Doktor obmyśla Plan. Za rok o tej porze umieści dziecko w jaskini Kitum.