Co się dzieje z gospodarką: ile straciliśmy przez Alpy i Berlin?
![Poland](http://www.erepublik.net/images/flags_png/S/Poland.png)
koovert
Witam w kolejnym wydaniu Nieporadnika Ekonomicznego!
W tym numerze:
Co się dzieje z gospodarką?
Przejdź od razu do komentarzy.
Jakiś czas temu straciliśmy dwa najważniejsze z punktu widzenia gospodarki regiony. Nie będę się rozpisywał ile wydano na te bitwy z jednej lub drugiej strony, są osoby, które się tym zajmują i zrobią to lepiej ode mnie. Obliczę jak utrata tych regionów wpłynęła na stan budżetu państwa i wpływy do niego, oraz napiszę w jaki sposób zmieniły się zarobki Polaków. Prócz tego postaram się pokazać nie tak oczywiste przyczyny i konsekwencje takiego, a nie innego stanu rzeczy
Jako stan wyjściowy biorę pod uwagę ten, opisany w tym artykule z dnia 871. Wtedy sytuacja była raczej stabilna, a my posiadaliśmy obydwa wspomniane regiony. Autor artykułu obliczył, że wpływy złotówek do Polskiego budżetu wynosiły 758,121 sztuk złota. Wpływy podatkowe zawsze są w złotówkach, ale skoro złoto jest walutą gry, to te wartości przeliczam na gold (poza tym operuję dzięki temu mniejszymi liczbami).
Przed tygodniem, zaraz przed zmianą podatków sprawdziłem* jak kształtowały się wpływy po utracie tych regionów – wynosiły 545 sztuk złota. Jak więc widzimy spadły one z znacznym stopniu. Zostało to spowodowane tym, że cały sektor Land przestał odprowadzać podatek dochodowy do naszego budżetu. Prócz tego, wielu naszych rodaków znalazło się nagle poza granicami kraju, więc VAT z ich zakupów przestał zasilać nasz budżet.
*No, nie sam. Zucha i Smrtan niezależnie od siebie skutecznie i łopatologicznie wytłumaczyli mi jak to zrobić po ludzku. Gdyby nie oni byłoby to tak skomplikowane, nieczytelne, że o kant d* można by to było sobie roztrzaskać... czyli tak, jak zwykle.
Wczoraj określiłem wpływy po wszystkich zmianach. Okazało się, że spadły one jeszcze bardziej. Od 4:14 (czasu erepublik) 894 dnia Erepublik do 4:14 895 dnia wpływy wyniosły 235 sztuk złota. Otrzymana wartość tak mnie zdziwiła, że powtórzyłem badanie dla kolejnych 24 godzin – otrzymałem: 450. Wpływy podatkowe zmniejszyły się więc drastycznie (może nie aż tak bardzo, jak wskazywałoby na to pierwsze badanie, ale wzrost jest według mnie spowodowany kolejną bitwą stulecia, którą toczymy właśnie z naszym ulubionym przeciwnikiem), a rezerwy budżetu same się nie odbudują. Duża ilość złota w skarbcu jest niezbędna, żeby móc zareagować na nagłe ataki, lub przeprowadzić szybki i skuteczny wypad na wrogie terytorium, o kosztach swapów nie wspomnę. Nie chcę być czarnowidzem, ale może się w pewnym momencie okazać, że na serio 'golda nie ma'.
Stan gospodarki również nie przedstawia się najlepiej. Na skutek dużego zaangażowania rządu w akcje przesiedleńcze na regiony High, duża liczba obywateli zamieszkująca Berlin i Alpy nie wróciła do kraju, lecz wyleciała do Hiszpanii, Chorwacji, lub innych sojuszników. Praktycznie wszyscy pracownicy w sektorze Land (nawet Ci mieszkający wcześniej na terenach rdzennych) wyemigrowali, co znacznie zmniejszyło popyt. Wydaje mi się, że stopniu znacznie większym, niż zwiększony import ze strony innych krajów, który pojawił się po spadku cen w Polsce (a właściwie wolniejszym wzroście, niż na świecie). Innymi słowy wzrost krajowego eksportu był mniejszy niż spadek popytu wewnętrznego. Zwiększyło presję na producentach, żeby sprzedać swoje dobra (mamy znaczną nadwyżkę podaży nad popytem). Po części właśnie to było celem zmiany podatkowej (pisał o tym Zucha w tym poście na forum). Biorąc pod uwagę potrzebę długookresowej stabilizacji gospodarki i jej odporność na nagłe szoki popytowe* w takiej sytuacji będziemy trwali do momentu, gdy znacznie zwiększy się zapas krajowych produktów w firmach.
*Szok popytowy to zjawisko, w którym z powodów zewnętrznych nagle (i często w sposób niespodziewany) skokowo wzrasta popyt na jakieś dobro. Na wykresach pokazuje się to poprzez przesunięcie całej krzywej, a nie przesunięcie się wzdłuż niej.
Przy okazji zmian podatków zmieniono również cła. W momencie ich zmniejszania Polskie ceny i tak były jednymi z najniższych w świecie, dzięki temu nie odczuliśmy szoku, który mógł ten fakt wywołać. Na przyszłość zapewnią one stabilniejszy wzrost cen i zapobiegną nagłym ich skokom.
Do czasu zwiększenia krajowego stocku zapewne podatki pozostaną na obecnym poziomie, co się stanie z nimi później – nie wiem. Zapewne zależeć to będzie od sytuacji w jakiej będzie się znajdował rynek, a to zależy od tego, jak potoczy się akcja w teatrze działań wojennych.
Jak wyglądają ostatnie zmiany z punktu widzenia ludzi? Pracownicy Land wynieśli się za granicę. Jest to zrozumiałe, bo nie mamy żadnego regionu High . Skoro mamy niskie ceny, to płace sektora Manu również musiały spaść. Jak nie trudno przewidzieć, z tego powodu część pracowników tego sektora również opuściła kraj, a właściciele firm, również po części poświęcili swoje zyski, aby zmniejszyć odpływ pracowników.
Część z Was może uznać, że jestem jak chorągiewka na wietrze. Pisałem o zniesieniu ceł, o walce z deflacją. A teraz co? Mamy KRYZYS mimo że jest tak, jak chciałem! Otóż, niestety, nie jest. W pierwszym i drugim artykule w swojej gazecie pisałem, że optymalna jest niska inflacja. To, co obserwujemy w tej chwili nie jest optymalną inflacją, ale zbyt dużą. Na szczęście jej przyczyny są krótkotrwałe, wywołane skokowym wzrostem popytu. Wydaje mi się, że gdy sytuacja geopolityczna na świecie się unormuje, gospodarki krajów również wkroczą na ścieżkę stabilnego wzrostu. Zmniejszy się inflacja popytowa (wywołana nagłym wzrostem popytu i nie nadążającą za nią produkcją). Widoki na przyszłość nie są więc złe. Hiszpania trzyma nam Alpy, być może uda się coś wytargać na Bałkanach... wartościowe regiony są osiągalne, pokój wcześniej, lub później przyjdzie i gospodarka się ustabilizuje jak tylko cały ten bałagan zniknie (i znów zapadnie wszechogarniająca nuda).
Postanowiłem zająć się na poważnie mapkami za medale. Mówi się, że są one losowe, ale uważam, że należy to sprawdzić. Być może prawdopodobieństwo ustrzelenia 'skarbu królów' lub po prostu skarbu większego od 5 sztuk złota jest większe na niektórych polach. Z tego powodu zbieram dane, aby po obrobieniu ich narzędziami statystycznymi wyciągnąć wnioski, z których wszyscy będziemy mogli skorzystać. Arkusz, którym zbieram dane jest tutaj, a po zebraniu większej ilości danych wyniki opublikuję je w gazecie jako osobną analizę. Jeżeli ktoś jest niecierpliwy, to tutaj jest inny artykuł, który zajmuje się tym samym, ale w mniejszym stopniu różnicuje poszczególne iksy.
Od jakiegoś czasu zarzucałem Was nachalnie informacją o tym, że będę wygłaszał prezentację na temat Erepublik w Polskiej Akademii Umiejętności. Chciałbym podziękować tym osobom, które się zjawiły i przeprosić ich za to, że ich na to ściągnąłem. Byłem tam pierwszy raz i nie wiedziałem, jak to będzie wyglądać, w szczególności nie podejrzewałem, że ktoś na początek 'przygotuje' i 'rozrusza' publiczność podając przez 20 minut różne definicje cudu. Gdybym o tym wiedział, to pewnie bym się tam nie pchał.
Ze względu na zawirowania na światowych rynkach, a w szczególności na to, że Polska jest jednym z najtańszych krajów eświata zawiesiłem działalność importową. Jak ją wznowię, dam znać. Na dzień dzisiejszy niczego nie importuję i nie mam w planach zacząć.
Jeżeli Ci się spodobało, to tam na górze są 2 przyciski, jeden wygląda tak:
http://qll.lunar.byethost13.com/modules/article/">
Comments
First! 😉
vote
To nie sztuka Wojtku, jak siedzisz obok mnie, multi ty moje ulubione. 8-]
Zapomniałeś, że wpływy podatkowe to najściślej strzeżona super poufna informacja, której ujawnienie (nawet wobec kongresmenów, a co dopiero w prasie) stanowi śmiertelne zagrożenie dla naszej niepodległości 😃
Broń idzie codziennie do góry o przynajmniej 0,15 PLN
vote !! I to sie nazywa porzadny opis gospodarki 🙂
anketa wypelniona.
Kizi.mizi87
dziwisz sie? skoro IRON codziennie rowniez coraz drozszy
inna sprawa ze WŚ napedza rynek broni, co jest jasne i oczywiste
artykul z serii nie wiem o co chodzi ale vote
@Kizi.mizi87: I wciąż jest tania.
vote (s. już było 🙂 )
zapraszam do opowiadania na temat obrony RA przez Polaków:
http://www.erepublik.com/en/article/zdoby-mur--1336498/1/20" target="_blank">http://www.erepublik.com/en/article/zdob[..]/1/20
mam pytanko. Napisałeś ,,...co znacznie zmniejszyło popyt. Wydaje mi się, że stopniu znacznie większym, niż import, który pojawił się po spadku cen w Polsce..."
Wedlug mnie to nie ma sensu. Skoro jest spadek cen, to przedsiębiorcy nie chcą u nas sprzedawać i nie ma importu do Polski. Chyba powinno być ,,eksport"
kocham te ekonomiczne teksty... jeden akapit muszę co najmniej 3 razy przeczytać, żeby coś zrozumieć 😃
jak zwykle vote 😛
"Broń idzie codziennie do góry o przynajmniej 0,15 PLN"
Ale zyski właścicieli firm wcale nie są porażające. Sam się zdziwiłem, ale znaczna część na skutek podwyżki cen żelaza i rosnących płac ledwo wychodzi na zero. Jak widziałem ten wzrost, to sam chciałem odpalić taką firmę, ale 3 minuty przy symulatorze skutecznie ostudziły mój zapał.
@supi13:
Import innych krajów, a eksport z Polski. Zmieniłem już to, żeby było klarowniejsze.
Jesteś moim guru egospodarki!
Co do firm weapon. Mam q3 i średnio na niej wychodzę-wysokie pensje w sumie, drogi Iron i beznadziejny well pracowników, a koszty znalezienia dobrych- bardzo duże!
Właśnie czekałem na taki art :>
Vote
mam firme broni w swoich rękach i powiem że pracownika to mogę znaleźć tylko w skillu 0 ponieważ osoba ta przez 3 dni się nie zwolni a jej wydajność znacznie wzrośnie minimalna podwyżka zadowoli pracownika i zapewni mi (pracodawcy) sowity zysk
Niestety nie opłaca się wystawiać ofert pracy na wyższym szczeblu ponieważ często dostają się do pracy no lify Fakt kilku zresocjalizowałem polepszyłem ich byt ale sam na tym tracę...
Po prostu mam satysfakcje z wyszkolenia kolejnego rodaka do walki!
nie lubie obecnej sytuacji ponieważ młody człowiek musi się sam zwrócić o pomoc, lecz sam nie wie że takową może dostać...
To mnie denerwuje!!!
Ojć wyszedłem z tematu ale do rzeczy zarabiam mniej niż wcześniej...
Espumisan, a myślisz, że dla prezentów jest inaczej? Cała gospodarka jest w podobny stanie. Można albo zatrudniać młodych: http://www.erepublik.com/en/company/225409" target="_blank">www.erepublik.com/en/company/225409 albo wyższy skill i walić produkcję na eksport tam, gdzie ceny są kompletnie z kosmosu: http://www.erepublik.com/en/company/194459" target="_blank">http://www.erepublik.com/en/company/1944[..]94459
vote, bo sub już był.
czasami mam wrażenie, że twoje artykuły prezentują za duży poziom jak na eRep; że też sie niektórym takie profesjonalne analizy robić... szacun🙂
Swietna analiza jak zawsze, Koovert na vMGiF-a.
Wolę ciągnąć w górę a nie w dół, a że mam trochę wiedzy i wolnego czasu... paskudne połączenie. 8-]
Wbrew pozorom piszę to głównie dla siebie, jako pewną formę ćwiczeń przed licencjatem, dlatego narzucam sobie pewną dokładność. No i nic tak nie działa tak mobilizująco jak perspektywa linczu, jak się coś pomyli i napisze bez sensu.
niestety, poziom gazety nie zawsze przekłada się na na ilośc subów. ale i tak MM coraz blizej🙂
mnie załamują ceny broni, za jedną pensję mogę teraz kupić jedną sztukę broni Q1 zostaje mi na 3-4 chleby, dwa-trzy miesiące temu były to 4 sztuki dziennie plus chlebek
gold topnieje w szybkim tempie
Swietna analiza jak zawsze, Koovert na vMGiF-a. x2
Smart ekonomista?Ooo nieźle🙂
Art jak zwykle spoko al może napiszesz czemu na całym świecie ceny idą w gore?Czy to skutek odpływu golda na WB i broń?
Co do map skarbów:
http://www.erepublik.com/pl/article/treasure-maps-statistics-vol-2-1322695/1/20" target="_blank">http://www.erepublik.com/pl/article/trea[..]1/20
Bardzo dobrze zrobiona ankieta i opracowań jak widać nie łatwo jest trafić skarb królów ale się da🙂
Co prawd nie powinienem tego tu dawać bo teraz każdy będzie klikał lewy x ale kij "Wszyscy Polacy to jedna rodzina" więc trzeba się dzielić takim informacjami. Zobaczmy czy twoje badani je zrewidują😉
Może napiszesz czemu na całym świecie ceny idą w gore?
Podaż pracy jest stała, więc ilość wyprodukowanej broni-też (pisałem o tym http://www.erepublik.com/en/article/dyskusja-moozgy-koovert-o-gospodarce-1227180/1/all">tutaj, przy okazji dyskusji z Moozgy'im). Gdy wzrośnie popyt, a nie da się zwiększyć ilości towaru jego cena musi wzrosnąć. I nie wiem, jak można to rozwlec na cały artykuł. Z prezentami, biletami jest tak samo.
czyli problem mógłby się rozwiązać, jeżeli np. w danym dniu można by tylko zrobić albo work albo train(to zmieniłoby podaz pracy)?
ale na takim rozwiązaniu strasznie młodzi gracze.
Albo coś lepszego by można jeszcze zrobić-gracze posiadający firmy nie mogliby już pracować (zarobek by mieliby tylko z prowadzonej przez siebie firmy). W sumie takie rozwiązanie byłoby nawet logiczne bo przecież bycie managerem firmy to też praca
Porządna gazeta na wysokim poziomie merytorycznym i napisana przystepnym językiem. V+S
Herring:
Problem nigdy nie zostanie w pełni rozwiązany. Jest pewien poziom konsumpcji, który zapewnia równowagę. Przy nudzie (lub niekupowaniu niczego) jest zbyt mały popyt, przy epickich bitwach-podaż, a każda nierówność powoduje tarcia i wymusza zmiany cen. Pewnym remedium mógłby byś większy stock w firmach, bo pełniłby on rolę bufora (ale ostatnio właśnie on zmalał, a jego przywrócenie jest jednym z celów MGiF0.
Hmm czyli jednym słowem jest za mało firm🙂
Bo ceny idą w gore w każdym q i w każdej dziedzinie gospodarki, chodź z różną szybkością.
Jednak pomysł z szpitalem nie był taki zły🙂
Ciekawe czy jak się skończy stock broni to zakończy się V Wojna?
Nie za mało firm, Już teraz w firmach jest więcej miejsc, niż jest aktywnych graczy. Po prostu wojna wywołuje popyt znacznie większy niż wynoszą zsumowane moce produkcyjne wszystkich graczy. Innymi słowy: w czasie wojny każdy zużywa więcej, niż sam jest w stanie wyprodukować.
vote + sub + idz na MGiF
bardzo dobrze napisany artykuł 🙂
v+s
Gratuluje Media Mogula 😉
Tysięczny sub tutaj i Gratki Mogula 🙂
"wpływy w złotówkach wyniosły 235 sztuk złota"
to w złotówkach, czy w SZ?
vote 🙂
na skilu 3 moje zarobki przed utratą wynosiły 5.50 PLN a teraz 3.40 😃
Spoko, oko, "carbon" powrócił, czyli będzie git 🙂
To wszystko przez alpy i berlin tez sie zgadzam poniewaz tyle one nas golda kosztowaly ze sie staly nie oplacalne.
v, ładne
ja narazie nie ruszam się z RA. przekalkulowałem że praca w Hiszpanii nie tylko w landzie się opłaca. robie w manu i jestem zadowolony 😉
W chwili obecnej place dla pracownikow manu + koszt broni + skaczace ceny surowcow wymagaja co jak co zmniejszania plac pracownikow. Co z tego, ze bron idzie do gory o 0,15 PLN dziennie, skoro surowce zmienily swoja wartosc od ostatniego czasu znacznie.
Pracownik zarabiajacy 12 PLN ze skillem 5 w manu.
Wyprodukuje ~ 6 sztuk broni dziennie.
Praca zabierze 26 surowcow ze STOCK. Koszt jednego surowca ~ 0,6 PLN
Wiec. 26 x 0,6 = 15,6 - surowcowy koszt
12 PLN - placa pracownika
Razem mamy 27,6 PLN - koszta produkcji
Policzmy zysk.
6 sztuk broni x 4,87 ( bez podatku ) = 29,22 PLN
Zysk - koszt produkcji = 1,62 PLN
Tyle jest zysku z jednego pracownika dziennie. Duzo? Raczej nie
1,62? Duuużo... Ja się cieszę jak dla tego skilla wyciągnę 1zł (prezenty).
vote i sub
I wez tu prowadz firme i na niej zarabiaj 😉
W tej chwili najtanszy Iron kosztuje 0,65 wiec zysk spada jeszcze bardziej
Zazwyczaj nie wypowiadam sie ale sytuacja w branzy wydobycie jest tragiczna. Posiadam 5 level i zarabiam 4,9 to przeciez ledwo na zywnosc wystarcza
Look85. Jakbym zatrudniał 5 levele, to mi by na życie wystarczyło. 8-]
Eet. I tak Ci umknęły kluczowe fakty.
Najważniejszy jest fakt, że EDEN utracił cenne regiony high: food i diamenty. Efekty widać w cenach chleba i prezencików.
Ten wzrost powoduje pewien odpływ pracowników z firm q4-5 (zwłaszcza surowiec). Do tego doszły perturbacje, mniejszy well itd. - stąd produkcja wyraźnie spadła, zwłaszcza surowców. Tymczasem bitwy zwiększyły popyt. Jednym słowem, być źle to się dopiero zaczęło, trzeba szybko przeformować się w regionach high i przerzucać surowce, inaczej będzie krucho.
Kawał dobrej modelowej ekonomii !!! 🙂
Obecnie zarobki w Manu sa 3 razy wieksze niz w Land 😉
Fakt, sytuacja jest tragiczna. Kiedy mieliśmy high, miałem 6lvl const i zarabiałem tyle, że kupowałem 5 broni Q1 i jeszcze oszczędzałem ok. 7pln dziennie. A teraz? Mam 7lvl constr, zarabiam płacę o prawie 3pln wyższą niż najwyższa oferta w constr dla Q3 (w wyższym Q nie chcę pracować) i pomimo to, stać mnie na niecałe 4 bronie Q1. Coś jest nie tak. Zwłaszcza, że constr jest najlepiej opłacaną branżą. Co inni mają powiedzieć? Żyć z golda z medali?