48. Spięcie na linii Indonezja - Serbia.

Day 1,030, 01:11 Published in Poland Poland by Leosio
1130 day 01:07

Aloha!
Nie pisałem dość dawno, za mało miałem czasu, gdy zacznie się jazda z egzaminami, sesjami etc. to wtedy dopiero będzie jeszcze mniej i agresywny dwuklik. Postanowiłem coś naskrobać, bo od czasu do czasu subujący chcą coś poczytać. Z góry przepraszam za brak odnośników tylko suche linki. Miłej lektury.

Australijskie pisklęta
Ostatnimi czasy Indonezja podbiła prawie całą Australię i idzie dalej za ciosem. Co jest z tym związane prasa australijska została nieco ożywiona. Możemy czytać wiele artykułów odnośnie przyjaźni, wojny, zbiórek etc. Moją uwagę przykuł pewien artykuł (http://www.erepublik.com/en/article/-and-do-you-want-it--1515953/1/20), w którym autor namawia "australijskie pisklęta" do powrotu w szeregi EDEN. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie nazwanie Australijczyków... pisklętami. Czy tutaj jest jakaś ukryta aluzja w stronę władz tego kraju? Może chodzi tutaj o gold? A może to tylko zbieg okoliczności, bo jak wiemy Phoenix to kurczak, a dzieci kurczaka to pisklęta. Mniejsza z tym. Australia ma bardzo mało obywateli i służy jako kraj do bitew pTO. Na domiar złego ma dużo ciekawych surowców jak tytan czy drewno aka "mur", dlaczego złego? Ponieważ dookoła same sępy, które czyhają , aby coś zwinąć. Mówię tutaj głównie o Indonezji, ale też o Serbii. Jak już od jakiegoś czasu wiadomo na linii Indonezja - Serbia były poważne konflikty dotyczące regionów Australii. Indonezja nie chce swapować Serbów po ich rdzennych terytoriach z błahego powodu, ponieważ nigdy ich nie stracili i to by była dla nich hańba. Śmieszny powód, ale zarazem budzi podziw dla Indonezji, która chce zachować swoją niezależność terytorialną, nawet jeśli byłyby to swapy sojuszników a ceną przyjaźń z potęgą Phoenixa. Nawet Jankesi popełnili artykuł (http://www.erepublik.com/en/article/american-respect-for-indonesia-1514480/1/20), w którym pokazują szacunek do władz Indonezji za tą postawę. Nie wiem jak to teraz się przedstawia, bo nie znalazłem nic ciekawego w prasie. Postanowiłem zapytać prezydentów Serbii i Indonezji, niestety nie odpowiadają. Zmowa milczenia? Zobaczymy, gdy tylko coś się dowiem to edytuję artykuł.
EDIT: Odpowiedział prezydent Serbii, napisał ,że nie chce rozmawiać o uczuciach w tym temacie ;>

Tutaj ataki Indonezji:

Serbia niedaleko wysp Australii i Oceanii


Pozdrawiam, Leoś.