Quo vadis Polonia !?

Day 1,543, 02:43 Published in Poland Poland by Toxic Twins
Quo vadis Polonia !?

Minęło już trochę czasu od kiedy to zostaliśmy wymazani. Najpotężniejsze państwo erepa padło pod naporem kupowanego golda.
Każdy z nas myślał pewnie, że to tylko chwila, że wrócimy do dawnych granic (ze wszystkimi bonusami) w parę tygodni. Niestety rzeczywistość zrewidowała nasze plany.
Niepodległość udało odzyskać się dość szybko ale skutki faktu wymazania odbijają się czkawką i odbijać będą chyba jeszcze przez długi czas :

Surowce są siłą państwa

W kilka dni z Polski zaczęły migrować znaczne ilości aktywnych osób w poszukiwaniu kraju który ma więcej bonusów do produkcji. Nie było to takie trudne gdyż po odzyskaniu rdzennych mieliśmy ich 4 ? O dziwo nie byli to tylko obcokrajowcy którzy pisali krzaczkami w naszej prasie. Kilka osób którzy dobrze władają poprawną polszczyzną można teraz zobaczyć z obywatelstwami Turcji, Niemiec …
Pomijając Crolaków którzy już dawno wylecieli i też przyczynili się do akcji wymazywania ePolski. Najsmutniejszy chyba jest fakt, że to właśnie te osoby który uzyskały obywatelstwo innego kraju „z wdzięczności” pewnie i chcąc się wykazać starają się być teraz lepszymi obywatelami tych państw od rodowitych ich mieszkańców…

Kolejny problem to autorytet Polski który na arenie międzynarodowej drastycznie się pogorszył. To nic, że w naszym wymazywaniu byliśmy atakowani z 3-4 stron i Argrob spalił kilotony Golda. Daliśmy się wymazać i to starczy.

Imperium upadło. Nie można pozwolić mu wstać !” – tak chyba właśnie teraz działa EDEN. Węgry i Serbia są w zasięgu Rumunii i Chorwacji co nie daje im możliwości powiększania terytorium bez szybkiej reakcji. Każda próba ekspansji Polski jest pilnie obserwowana.

Zwykle ekspansję Polski można było podzielić na 3 fazy.

1) Niemcy – nasz naturalny kierunek rozwoju. Wchodziliśmy w nich jak w masło podczas kolejnych akcji „Bij Niemca po kasku”.
A teraz ? Priorytet EDENu to walka za Niemców ! Udało się wywalczyć jedynie parę regionów i to po ciężkich bojach ! Już nie 8:0 lub 8:1. Całe szczęście, że to akurat surowce których potrzebowaliśmy (Owoce, aluminium i żelazo)
2) Kolejnym celem po Niemcach zawsze była Holandia (ropa prosto od Shella i bydło – dwa brakujące surowce).
3) Wisienkom na torcie był rajd przez Francje po gumę w Poitu Charentes lub Aquitane.

Zablokowanie tych PODSTAWOWYCH planów nie daje zbytnich powodów do zadowolenia i spokojnego „paczenia” w przyszłość …



Sytuacja w której odbijamy się od każdego przeciwnika nie jest komfortowa. Działa dość destrukcyjnie na morale obywateli.
Przeciwnicy widzą w nas duży potencjał. Niestety czasem przykro patrzeć gdy niskolevelowcy wystrzeliwują się ze swoich wszystkich bazuk w trakcie obrony rdzennych nie licząc nawet na medal BH i 5 gold za niego a dużo starsi stażem gracze wylatują w tym czasie do zapyziałych dziur i wbijają BH za … Kto widział zadawane 1,5kk-2kk dmg przez młodych wie o czym mówię.

Sprawa Szwecji … no cóż pomogliśmy im się wyzwolić. Chociaż z wdzięczności mogliby nam te Smaland (bydło) i Scanię (łączność Smalanii z rdzennymi) zostawić na jakiś czas. Ale chociaż mają inne regiony z tymi surowcami to nie dadzą. No cóż dla nich to tylko kur**mi jesteśmy chyba.

Na resztę sojuszników poza ABC nie można liczyć.
Hiszpania - została przegoniona przez Brazylię i USA. Jedyne co im pozostaje to wakacje na Ibizie… (Chyba nawet większość Hiszpanów ma wywalone na swój kraj bo ma Polskie obywatelstwo – przykład Durruti który chyba nawet w powstaniach Hiszpańskich nie walczy)
Węgry – Ciągła walka z Rumunią kończąca się od miesiąca kasowaniem i wyzwalaniem.
Serbia – Jw. Tylko, że z Chorwacją + zabawa w BIH.
Macedonia – Jw. Tylko z Grecją + zabawa w Albanii.
Iran – Okupowany przez Turcję.
Słowacja – Ma porachunki z Czechami.
Słowenia – Walczy tylko z Włochami
UK - Pod okupacją Kanady, Irlandii i francji

Jakieś szanse na odwrócenie niedobrego trendu ?
Niedawno Turcja odeszła z ONE przechodząc na ciemną stronę mocy i zakłócając „trochę” ogólnoświatową równowagę. Nie za bardzo spodobało się to Bułgarii. „Lubią się” oni z Turcją jak my z Niemcami czy Rosją.
Nawet wczoraj grupa związana z Flausino biła dla Polski w mazurii wydając tanki na bitwę. Pozostaje mieć nadzieję, że większość tych którzy dla nas wbijali swój dmg robiła to z pobudek politycznych, a nie tylko dlatego, że wydawano broń.
Turcja w EDENie nie podobała się też Rosji ale ta jakoś to przełknęła. MPP z Serbią nie przeszło. A mogło być ciekawie.

Najgorsze co nas może czekać to jednak kłótnie we własnym gnieździe.
Nie wiem czy w tą niedzielę przypadkiem nie pójdę na mszę i nie dam na tacy aby obrażeni ludzie którzy przegrali wybory prezydenckie nie zaczęli działać na niekorzyść naszego kraju.

Podsumowując :
Sytuacja w której się znaleźliśmy nie napawa optymizmem. W każdej chwili możliwa jest ponowna kasacja kraju. Prawdopodobnie jesteśmy świadkami upadku imperium podobnym do Rumunii 2 lata temu czy Serbii po odbiciu „Hello Kitty”.
OBYM SIĘ MYLIŁ !
Nie należy jednak zapominać, że dalej mamy przewagę liczebności (oby nie tylko multi) która odpowiednio spożytkowana rosnąca codziennie w siłę może przynieść efekty.
Wyjściem z patowej sytuacji mogą być np. :
- Zakulisowe rozgrywki i spektakularne „wyrwanie” członka wrogiego sojuszu.
- Rozwiązania militarne jak np. kasacja potęg EDENu czyli Turcji lub Chin albo wygranie powstań w ich nierdzewnych z ważnymi surowcami jest mało prawdopodobna.
- Powrót ludzi którzy wyemigrowali i działają teraz na szkodę kraju.
- Bejbi Bum który w miesiąc osiągnie siłę 3k na 1 gracza : P
- Zmiana priorytetów ONE – czyli zagranie va banque pod jedno państwo które ma możliwość zagarnięcia większości bonusów do produkcji lub zadanie potężnego ciosu w któryś z krajów które teraz decydują o sile EDENu (patrz rajd Polski przez Ukrainę i atak na kebabów).
- Skupienie się na wyzwoleniu któregoś z liczących się państw zajętych przez wrogi sojusz (Hiszpania – 3cie miejsce w rankingu obywateli, Iran).
- Przecięcie lini zaopatrzenia (czyli łączności bonusów z rdzennymi) silnych państw EDEN (np. trwająca od wczoraj walka o Górny Egipt).