Kolęda-legenda

Day 1,861, 03:19 • Published in Poland Poland • by Sztandar

Czasami trzeba przestać trolować i napisać coś od serca, bo w niektóre dni to i Turek albo inny Rurek mówi ludzkim głosem. Albo nawet i Sztandar. Przed Wami kolęda świąteczno-noworoczna.



W mroźne i groźne grudniowe noce
Gdy refilla nadszedł czas
Tylko Sztandar na wietrze łopoce
I nagle sygnał dobiega nas

Dofa zaczynam, zaraz będzie alina
W egov się wchodzi, naciska
Hajsy się zyska
PGB, przygotować tanki
Całe WP, odpalamy sanki

Gościa przyjmę artem, chlebem
Na Podole drogę wskażę
Potem muszę trzymać kredens
Więc życzenia już przekażę

Najpierw nasza Pierwsza Dama
I kadencja jej udana
Całe HQ gorzko szlocha
kiedy Aniaa strzeli focha

Mój dzielny zastępca MagicHereos
Ksywę ma jakby przegrał zakład
Ogarnia arkusze w systemie stereo
A jego koszt to fajek paczka

Khere, co tańczy danse macabre
Pochwycił swą maczetę w dłoń
zdefraudował już finanse
teraz z dofa grabi mon


Hej kolęda, kolęda
Chcemy golda na święta
I tak śpiewa cały kraj
Piękny cyganie, gold daj


MON rozkaz analujący
Zbiórka na te sto dziesięć
Stażysta specjalnej troski
W suplach wydał rakietę

Patrioci, co nie patrzą na kille
Ani na stronę powstania
I wszyscy inni cywile
Życzę wam ogarniania

Królik a Crolak, różnica niewielka
Drzazgi szukają nam w oku
Choć u was znajdzie się tęga belka
Bawcie się dobrze w Nowym Roku

I moi stażyści w administracji
Ulokowani w pobliskiej plantacji
I Sir Marvin, co szlachectwem się zhańbił
I Basowy, władca Gwardii Surowy
I pantofel Prophet, co nauczył się omijać wtopę
I Aniol_Zaglady, choć art jego nie daje rady
I El_Reto, młody beton
I Martinoz antyTuras oraz jego FP góra
I pachnący Pierre_Dzoncy
I asiobot, bo niezwykły jak na erepowe skrypty
I staruszek, Alles Gute życzyć muszę
I Leo Vince, choć w RL jest Ukraińcem
I eNDecja, choć flejmi jak z pieca
I młodzi, aktywni i doświadczeni
I wszyscy w obcisłej czerwieni
Nawet votersi w hajsie skąpani
Choć przez nich art ten skończy w otchłani
I cała ePolska, bardziej niż swojska
I wszyscy razem, i każdy z osobna
Wyszły rozkazy...pijemy do dna