Informacje od Marszałka Kongresu - Sic transit gloria Poloniae
Marszalek Kongresu
Obowiązkiem Marszałka jest informować o wydarzeniach w Kongresie. Jednak życie sprawia tak, że nie zawsze są to wiadomości, którymi izba chciałaby się pochwalić. Niestety tak jest i w tym przypadku. Wydarzenia o których powiem, kładą cień na systematyczną i merytoryczną pracę Izby do tego czasu. Na drugi plan schodzą głosowania nad kandydaturami na Mentorów, czy debata nad Ustawą o Marszałku Kongresu.
Wczoraj w godzinach południowych Kongres obiegła informacja, że 14 września przyznane zostało obywatelstwo osobie jawnie wspierające PEACE i państwa, z którymi ePolska jest w stanie wojny. Theodeus, bo o nim mowa, wsławił nie m.in. tym, że propagował WSR po stronie PEACE. Nie może więc dziwić ostra reakcja niektórych kongresmanów, którzy w większości pamiętali nauczkę, jaką otrzymali Niemcy wpuszczając Shoota najpierw do swojego Kongresu, a potem Rządu.
Sytuacja w Izbie stawała się co raz bardziej napięta. Pojawiały się głosy wyciągnięcia konsekwencji wobec kongresmana, który przyznał feralne obywatelstwo. Atmosferę podgrzewał dodatkowo fakt, że już dzień po otrzymaniu obywatelstwa teodeus próbował przejąć jedną z mniejszych polskich partii politycznych. Doświadczeni gracze, wiedzieli jakie zagrożenie niesie ze sobą prezesura partii w nieodpowiednich rękach. Nawet nie znając zamiarów teodeusa widzieli, że tak zaczynały się wszystkie próby przejęcia państwa przez wrogie siły (pTO). Włącznie z niesławną akcją Serbów przeciw Chorwacji.
Nie udało się znaleźć kompromisu, co do sposobu poradzenia sobie z tym problemem. Więcej, nie udało się porozumieć, co do sposobu i formy oceny zachowania kongresmana, który przyznał rzeczone obywatelstwo. Sytuację komplikował fakt, że przez długi okres po implementacji modułu obywatelstwa Kongres debatował nad zasadami jego przyznawania. W rezultacie przyjęto Ustawę określającą zasady jakimi mają kierować się nasi przedstawiciele przy rozstrzyganiu niejasnych kwestii. Ponieważ ustawa została, zdaniem wielu, złamana pojawił się problem odpowiedzialności za nieprzestrzeganie prawa. Brak było porozumienia w jaki sposób, uczciwy i sprawiedliwy, powinno się osądzać w takich sprawach.
Temperatura dyskusji nie spadała mimo, że za oknami już zmierzchało. Kilkoro kongresmanów było zdegustowanych poczytując barak porozumienia za brak woli do zdecydowanej reakcji. W tym miejscu, jako Marszałek zmuszony jestem przyjąc odpowiedzialność za kondycję Izby w tym czasie. Nie udało mi się przekonać kongresmanów do kompromisu, który może na pierwszy rzut oka wydawał się bardziej skomplikowany, ale za to dawał większą rękojmię sprawiedliwości i apolityczności. Nie udała mi się także misja ostatniej szansy, w którą włożyłęm sporo wysiłku i pracy. Ale przede wszystkim nie udało mi się ostudzić emocji i zapobiec, wydaje mi się, dość emocjonalnym decyzjom. W wyniku tego Kongres stracił trzech bardzo dobrych i doświadczonych parlamentarzystów: Martinoza, vingaer i Marchewę.
Z tego miejsca chciałbym im podziękować za współpracę i zapewnić, że bardzo ceniłem sobie wkład, jaki wnieśli w toku prac parlamentarnych. Chciałbym ich także przeprosić, że nie spełniłem oczekiwać jakie we mnie pokładali i zdecydowali się na tak radykalne kroki. Szanuję ich decyzję, mimo, że do końca się z nią zgadzam.
Zdecydowałem również, że sytuacja stanowczo dojrzałą do tego by ją oczyścić, a przynajmniej uczynić bardziej klarowną. Poprosiłem Kongres by w głosowaniu ocenił kwestię nierespektowania przez jednego z kongresmanów uchwalonego przez Izbę prawa. Liczę, że demokratycznie wybrani przedstawiciele staną na wysokości zadania i podejdą do sprawy merytorycznie i bez zbędnych emocji.
Biorąc na siebie odpowiedzialność za napiętą sytuację w Parlamencie, w obliczu niepowodzenia moich prób mediacji oraz rozważywszy dokładnie ostatnie wydarzenia zdecydowałem także, iż będę sprawował funkcję Marszałka, wypełniając najlepiej jak umiem obowiązki jakie na siebie przyjąłem, do końca bieżącej kadencji Izby. Postanowiłem jednak nie starać się o reelekcję w nadchodzącym miesiącu. Mam nadzieje, że moja decyzja zostanie przyjęta ze zrozumieniem.
Z poważaniem,
halifax18
Marszałek Kongresu
Comments
"Szanuję ich decyzję, mimo, że do końca się z nią zgadzam."
To całkiem normalne... 😛
Ten Theodeus to Polak, czy nie?
halifax18 na prezydenta! 🙂
Kto dał Theodeus'owi obywatelstwo? Obijemy mu ryja... 🙂
Dlaczego nie napiszesz, że tym felernym kongresmenem, który przyznał obywatelstwo kolesiowi z PEACE jest nie kto inny a SMAARK?!
Tak, to Smaark.
Właśnie sprawdziłem... Smaark - pozdrawiamy! :/
Ja od siebie powiem tylko, że nie widzę powodu, aby narzucać kongresmenom zasady przyznawania obywatelstw. Mechanizm gry wygląda tak, że każdy członek kongresu przyznaje obywatelstwo osobom, którym według niego ono się należy - próby odgórnej regulacji to nie jest dobry pomysł, a do tego - jak widać wyżej - nie sprawdza się z powodu braku możliwości ukarania feralnego kongresmena.
Poza tym, cytując fragment ustawy o obywatelstwach - 'obywatelstwo będzie wydawane Polakom którzy (...) nie mają złych zamiarów' - rzecz w tym, że pod to można przy odrobinie złej woli podciągnąć WSZYSTKO. Włącznie z tym, że zacznie się odmawiać obywatelstwa ludziom, którzy np. otwarcie popierają przejście do PEACE. A to już sytuacja, przyznacie, niezbyt miła.
Theodeus jest Polakiem
Niemniej od dawna nie mieszka w ePL i jak widać, chociażby po jego shoutach wspiera raczej stronę PEACE.
"Ponieważ ustawa została, zdaniem wielu, złamana pojawił się problem odpowiedzialności za nieprzestrzeganie prawa."
Niestety, od dawna o tym mówiłem. Nie istnieje możliwość mogąca w jakiś sposób wyegzekwować cokolwiek na owym kongresmenie.
Wszystko opiera się na umowie dżentelmeńskiej, którą jak wiadomo, niestety łatwo złamać
Wracamy do tematu, który poruszyłem w jednym ze swoich artykułów na temat założeń konstytucyjnych.
Na ile kongresmeni są uprawnieni do tego, aby oceniać poglądy politycznej Polaka, który zwraca się z prośbą o przyznanie mu polskiego obywatelstwa.
Jeśli ktoś jest Polakiem, to obywatelstwo polskie w grze mu się należy, nawet jeżeli jego poglądy na pozycję ePolski na arenie międzynarodowej są inne niż poglądy innych kongresmenów.
Theodeus ma prawo głosić poglądy proPEACE, jeśli chce, a zadaniem kongresmena nie jest ocena czy zgadzają się one z "jedynie słuszną linią".
Na dodatek mamy tutaj problem obowiązywania "ustawy", która jest tajna dla ogółu i jej interpretacji.
Tak bardzo Theodeus lubi PL że PEACE ma najlepszego szpiega jeśli chodzi o Polskę - już nie mówiąc co ten kolo robił podczas tego jak POG walczył w powstaniach w Kanadzie.
Martinoz, nie tylko POG wtedy tam walczył. Inne państwa też nam pomagały.
Wygląda na to, że Smaark zakończył w ten sposób swoją polityczną karierę :/
I nie do konca rozumiem dlaczego Martinoz, vingaer, i Marchewa opuścili kongres a Smaark nie. Kongres starcił trzech dobrych kongesmanow...
Z niecierpliwością oczekuje artu od Smaark'a- powinien sie publicznie wytlumaczyc, a partia z której kandydował powinna jak najszybcie wydac oświadczenie z przeprosinami. Chyba, że ta partia nadal popiera Smaark'a...
PANOWIE, proste zasadnicze pytanie:
czy Theodeus to Polak - a dokładniej polski gracz mieszkający w RL w Polsce, którego Kongresman Smmark wpierw sprawdził - za pośrednictwem np. komunikatora Gadu-Gadu - pod kątem posługiwania się poprawną polszczyzną?
Jeżeli tak, to sorry - ale przełkniemy gorzką pigułkę: nie mamy prawa odmawiać mu polskiego obywatelstwa dlatego że człowiek ma inne poglądy polityczne nie odpowiadające tzw. "oficjalnej polityce władzy".
Inna sprawa: jeżeli Kongres ustanowił takie ZASADY a nie inne przyznawania obywatelstwa, pomimo że się z nimi nie zgadzam, uważam że należy się poddać obowiązującym zasadom (jednocześnie dążyć do zmian tych zasad). Tu więc kolega Smaark mimo wszystko zawinił.
ehhh nasi kongresmeni zaczynają mnie słabić:/
Czy waszym zdaniem obywatelstwo należy sie tylko tym którzy myślą tak jak wy? A słyszeliście o wolności poglądów i słowa?Jeżeli Theodeus jest Polakiem to ma prawo do obywatelstwa,ma również prawo do walki po stronie PEACE.
Martinoz:Theodeus może sobie robić i uważać co chce, mozesz sie z nim nie zgadzać,możesz go nie lubić ale to nie powinno wpływać na decyzje o przyznaniu obywatelstwa.
Tak jak mówi Esenti - nie można zabronić obywatelstwa ludziom, którzy popierają przejście do PEACE, bo na tym właśnie polega pluralizm - jeden z filarów demokracji, a zapis "którzy (...) nie mają złych zamiarów" z punktu widzenia prawa nie ma sensu, bo o tym jakie ktoś ma zamiary, wie tylko sam zainteresowany. Cała otoczka w postaci shoutów itd. może być zwykłą grą pozorów i nie może być traktowana jako dowód. Nie możemy przewidzieć przyszłości, a jej prognozowanie pozwala na zbyt swobodną interpretację. Bardziej sensowny byłby zapis "którzy do tej pory nie działali na szkodę ePolski", choć i tu słowo "szkoda" jest już zbyt ogólne. Prawda jest taka, że system przyznawania obywatelstw w eRepublik mocno kuleje i wystarczy jeden Konrad Wallenrod aby, z wsparciem większej grupy, przejąć władzę w małym kraju. Myślę natomiast, że ePolska jest już na tyle rozwinięta, że pTO jest tu niemożliwe przez żaden z istniejących obecnie krajów w eRepie.
Muchozol
Jak już napisałem wyżej.
Jest on Polakiem, działał także kilka miesięcy temu jako Polski Ambasador, bodajże w Australii.
Jest Polakiem - obywatelstwo się należy.
Smaark nie musiał go znać, a nawet sprawdzając go poprzez PM mógł się dowiedzieć tylko jednego - Theodeus jest Polakiem
Gdzie jest kontrakt do owej ustawy?
Z mojej strony Smaark ma pełne poparcie.
A Kongresowi gratuluję uchwalania "ustaw" będących "wytycznymi", które pozostają tajne dla graczy i nie pozwalają nawet na określenie czy zostały naruszone, czy też nie.
Nikodem, nie ma żadnej "ustawy", Marszałek łaskawie upubliczniając ją wczoraj (rychło wczas) na polskim forum nazwał ją "wewnętrznymi wytycznymi".
Log18os - no właśnie to mi przypomina klimat PRL-u:
Wtedy też odbierano obywatelstwo polskie (albo nie przyznawano) tym, którzy popierali "obcy obóz ideologiczny" i nie szli po "słusznej linii obranej przez PZPR"
Na tej zasadzie odebrano obywatelstwo wielu Polakom pochodzenia żydowskiego i wypędzono do Izraela w latach 60 pod pretekstem "walki ze sjonizmem", a także w czasach stanu wojennego wydalono opozycjonistów wręczając im dokumenty bez prawa powrotu do kraju.
"Mixliarder😃laczego nie napiszesz, że tym felernym kongresmenem, który przyznał obywatelstwo kolesiowi z PEACE jest nie kto inny a SMAARK?!"
Ja bym sie chciał dowiedzieć którym to felernym kongresmenom przeszkadza przyznanie obywatelstwa Theodeusowi przez smaarka?
Mam wrażenie, że zamiast słowa "felerny" powinno się tam znaleźć inne, a mianowicie "feralny".
Aha - będziemy pamiętać... :/
Rapidos, tak, dzięki 🙂
Napiszę krótki komentarz do komentarzy.
Nadałem obywatelstwo theodeusowi dlatego, że jest Polakiem. Jestem tego pewien. Mam z nim stały kontakt od kilku miesięcy.
Uważam, że każdemu Polakowi należy się to obywatelstwo bez względu na przekonania i poglądy.
Wiem też, że nie dopuści się żadnego nieuczciwego zamachu na naszą niepodległą demokrację. Ręczę za to.
No jestem ciekaw jaki byłby cyrk gdyby Jesieniecka wszedł do kongresu... też byłoby tak fajnie mieć kolesia który oficjalnie, bez żenady współpracuje z wrogami ? No bez jaj, te państwo samo się pcha w niezłe gówno.
brawo smaark!!
Jeszcze jedno. W owej wspomnianej przez halifaxa18 dyskusji, która była jak mniemam powodem odejścia kongresmanów, nie brałem udziału.
ktoś tu mówił o wolności poglądów? a gdzie poszanowanie dla prawa?
jeżeli kongresmen nie zgadza się z wytycznymi uchwalonymi w sposób demokratyczny i po prostu je ignoruje, zdobywając w dodatku poparcie innych kongresmenów co do takiego sposobu obchodzenia się z prawem.. to ja rezygnuję z prawa głosu w takiej izbie.
również dziękuję za współpracę. te 3 tygodnie dały mi dużo do myślenia 🙂.
Jeśli kongresmen, nie zgadzając się z wytycznymi, zdobywa poparcie innych kongresmenów, to sam ten fakt już o czymś mówi. Polecam poczytać o formulę Radbrucha. Nie każde prawo musi być dobre, tylko dlatego, że jest prawem. Nie wiem, kto uchwalił ten konkretny punkt, ale jest on rażąco niesprawiedliwy.
Niesprawiedliwe to będzie, jeżeli prezydentem zostanie nie-ePolak albo kilkudziesięciu parlamentarzystów nie będzie potrafiło po polsku mówić...
Ta cala sytuacja to kolejny dowód na to że kongres jak i rząd są ponad graczami. Śmieszna jest ta tajność "ustaw", które są pisane tak by każdy mógł je inaczej interpretować.
Wg mnie smaark nie zasłużył na to by wymuszano na nim odejście z kongresu. Obywatelstwo polskie należy się Polakom, a nie tylko Polakom przeciwnikom PEACE.
Moim zdaniem jeżeli tylko głosił poglądy pro-peace to ma prawo do obywatelstwa. Jeżeli jednak walczył przeciwko Polsce i szpiegował na rzecz obcego państwa to nie powinien bo dostać. Jeżeli sam się go swego czasu zrzekł to nie powinien mieć pretensji, gdyby teraz go nie dostał. PROSTE. Nikt mu nie zabronił wtedy uzyskać obywatelstwa.
Taaak ma poglady pro-PEACE i "przypadkiem" probowal przejac partie, przeciez kazdemu moze sie zdarzyc...
Nieee... To tylko przypadek - żadnych złych intencji... 🙂
@Marchewa
Równym "przypadkiem" był start JeYla w wyborach na prezydenta HT? Jakoś nie widzę, żeby w geście protestu przeciwko takiemu postępowaniu ktoś się bawił w Rejtana... A Vingaer w "kurczaku" to znalazła się przez przypadek? A partia masonerii też była przejęta przez przypadek?
Jeszcze jedno - żeby coś było PRAWEM, to musi być ogłoszone. Mało tego, musi być sformułowane na tyle jasno, żeby można było stwierdzić, czy ktoś je naruszył.
Obywatel, a już zwłaszcza osoba na publicznym stanowisku ma obowiązek przestrzegać obowiązującego go prawa, a w tym przypadku chyba są nim również wytyczzne o których wiedział, lub mógł się z łatwością dowiedzieć.
Smaark ma moje pełne poparcie. POLAK JEST POLAKIEM I MA Z TEGO TYTUŁU PRAWO DO OBYWATELSTWA. NAWET WASZE BZDURNE WYTYCZNE TEGO NIE ZMIENIĄ.
"Mixliarder😃laczego nie napiszesz, że tym felernym kongresmenem, który przyznał obywatelstwo kolesiowi z PEACE jest nie kto inny a SMAARK?!"
n/c
Czy "prawem" ma od teraz być wola starej gwardii?
Nie wiem czemu winicie za to Smaarka przecież skoro Theodus jest Polakiem, to nic dziwnego, że dostał obywatelstwo. Zna Polski, a to jest chyba prawie dowód(w eRepublik) bycia Polakiem.
@Rapidos -- przed złamaniem takich wytycznych powinno się przynajmniej przeprowadzić debatę nad ich zmianą.
dobrowolnie i chętnie oddam partię w dobre ręce, wymagania: +3210 exp, nie działanie przeciwko ePolsce 😉
Trzeba jednak oddać kongresowi sprawiedliwość, co do rzekomej 'tajności' wytycznych - są one dostępne w dzienniku ustaw na forum -> http://www.erepublik.com.pl/forum/t-2795." target="_blank">http://www.erepublik.com.pl/forum/t-2795[..]2795. Co prawda zostały tam zamieszczone już po całej sprawie, i nadal można je interpretować w dowolny sposób, ale to tak swoja drogą... 😉
@vingaer - piszesz o przestrzeganiu prawa. Wytyczne mówią, że obywatelstwo należy się Polakom niedziałającym - w przeszłości i hipotetycznie w przyszłości - na szkodę państwa. Czy w taki razie, skoro w oczach smaarka Theodeus nie zrobił i nie zamierza zrobić nic złego, doszło do złamania owych wytycznych?
Jeśli mam być szczery, to dla mnie reguły nadawania obywatelstw niewiele zmieniły. Nadal to kongresmen ocenia, czy kandydat na Polaka się nadaje - tyle, że teraz reszta kongresmenów może go za to próbować ukarać, jeśli przypadkiem ma inne zdanie od niej 😉
halifax18, tym bardziej powinienes startowac na marszalka w przyszlej kadencji 😉 sprawdzasz sie znakomicie, a wczorajasza sytuacja przeciez nie jest twoja wina w najmniejszym stopniu
Oczywiście, że "wytyczne" zostały zamieszczone po całej sprawie i oczywiście, że nigdy nie przybrały formy, jaką uprzednio przyjmowano dla przepisów prawa (ustawy, rozporządzenia).
"Wytyczne" nie są czymś, co jest wiążące. To wskazówki, zalecenia. Wiążące są wtedy, kiedy przybierają formę właściwą dla norm prawnych.
To, co zostało zamieszczone na forum, to informacja, komu będzie wydawane obywatelstwo, nawet nie przybrało formy nakazu/zakazu...
Tymn niemniej ciągle czekam, żeby ktoś udowodnił Smaarkowi, że nawet te "wytyczne" złamał.
@Esenti -- powtórzę to, co powiedziałam wczoraj: jeśli bicie przeciwko Polsce jest dla kogoś działaniem dla dobra państwa, to gratuluję i życzę powodzenia w przyznawaniu kolejnych obywatelstw 😉.
@yersis -- Karolina Jesieniecka też zna polski i w poprzedniej kadencji kongresu zostało mu [jej 😉] przyznane obywatelstwo.
gdyby Kampec, Quicksilver czy Imre Norbert również mieli przyjemność posługiwać się naszym językiem, to też przyjąłbyś ich do grona epolaków?
zresztą, nie mnie już prowadzić dysputy na ten temat 🙂
Obywatelstwo dostać powinien.
"Poglądy mieć możesz, ale musisz się liczyć z wybitymi jedynkami"- do takiego wniosku doszedł kiedyś mój znajomy.
Moim zdaniem jeśli jest sie w stanie wojny z PEACE to ktos kto wspiera ów układ nie powinien dostawać polskiego obywatelstwa. Zdaje sobie sprawe z tego ze wszyscy ultra demokraci w czasie wojny w REALU do własnego państwa z miłą chęcią wpuścili by każdego szpiega ale ja na coś takiego sie nie zgadzam. I w obecnej sytuacji gówno do czynienia ma czy ktos jest rodowitym PL czy nie. SMAKR - mam nadzieje ze to była pomyłka. Ale w polityce nie wg. mnie za pomyslki się płaci !!!
@vingaer - nie mam pojęcia, czy smaark wiedział o tym, gdzie i po czyjej stronie walczył Theodeus, a skoro nie ma dowodów na winę... 😉
Jeśli o mnie chodzi - uważam, że obywatelstwo należy się każdemu Polakowi, bez względu na poglądy i to, czyją stronę konfliktu popiera.
Aaa, tak swoją drogą - szkoda, że zdecydowałaś się zrezygnować z miejsca w kongresie 😉
Obywatelstwo dla Polaków.
Obywatelstwo dla Polaków pro-Peace.
Ale jak można dawać obywatelstwo konfidentom? Pomyślcie ludzie.
Theodeus - Taki J23 dla PEACE... ale czy my tym razem mamy sie z czego cieszyć... ?
Pewna grupka osób chce być panem na tym grajdołku i wszystko, co nie odpowiada ich poglądom jest złe, zakazane i niegodne.
Taki sam jest ten artykuł. Powinien być bezstronny, a cały czas krytykuje się tak w zasadzie pokrzywdzonego najbardziej - smaark`a. Cieszę się, że rezygnujesz, bo nie mogę oceniać Twojej roli w kongresie, ale jako redaktor gazety spisujesz się miernie.
Łe tam przesadzacie, theodus skoro czlowiek, z dystansem podchodzi do gry 😉
Eeee- na jak ten typ jest Polakiem to obywatelstwo tez bym mu dal. Ja osobiscie nigdy o nim nie slyszalem i moze dlatego pomyslalem ze on jakis zagraniczny jest. Wiec kariera Smaarka wciąż wg mnie powinna trwać 😃