Wojna a skutki ekonomiczne
Narodowy Bank Polski
Witam.
Postanowiłem poinformować wszystkich na temat skutków jakie przyniosła za sobą wojna oraz bitwy o Saksonie i Brandenburgię.
Najpierw przedstawię koszty.
Wypowiedzenie wojny: 441 gold
Bitwa o Meklemburgię: 55 gold
Bitwa o Saxonie: 63 gold
Bitwa o Brandenburgię: 99 gold
łącznie koszt: ok 650 gold
Wpływy podatkowe do jakich przyczyniła się wojna to ok 300g (po wypowiedzeniu wojny w NBP było 500g. Obecnie 814). W dniu dzisiejszym do skarbu w postaci podatków wróciło ok 8-10k PLN.
Warto wspomnieć że pewnym kosztem, który jednak powinien pozytywnie wpłynąć na gospodarkę był zakup przez MON i NBP broni q1 od polskich firm i rozdysponowanie jej polakom - którzy w dzień przed bitwami zapisali się na listę stworzoną przez MON. Firmy z pewnością odczuły pewien zastrzyk gotówki i mają szansę na rozruszanie działalności oraz poprawienie warunków płacowych (w miare możliwości). 10% z tych zakupów wróciło w postaci podatków. Łacznie na zakupy zostało wydane 3k PLN (300PLN to podatek który trafił do skarbu). Zakupy odbywały się na zasadzie 'najtansi dostaja najwięcej'. Przy czym staralismy się nie robić różnicy o 20gr i w mairę równomiernie kupować broń na zasadzie - 'każdy coś dostanie'. Takie rozwiązanie globalnie powinno być najskuteczniejsze i pobudzić więcej firm.
Wojna to koszty, wojna to zyski. Zdobycie grain high to niekwestionowany zysk. Wkońcu w Polsce będzie mogło się opłacać pracować w LAND.
Osobiście nie spodziewałem się że tak szybko zwróci się nam część kosztów wojny. Widać tym samym jej wpływ na gospodarkę. Przyjemność mamy gratis. 🙂
Pozdrawiam
DeJoT
MGiF
Comments
votado !
(hmm przydałoby się wspomnieć z jakiej partii jest nasz MGiF, ale DeJoT pewnie by mnie skrzyczał za to więc napisze tylko VIVA LA ND ! )
No no, nieźle się na tym nasze Państewko obłowiło 🙂
Hmmm szkoda ze nie udało mi sie zapisać na te bronie, ale co tam...
We are victorious now 😃
Brawo. brawo!
Ale nie tylko zyskiem jest high grain, czy podatki - trzeba było być na IRCu by to przeżyć, normalnie jak na meczu piłkarskim : D
Uważam że codzienna walka ma szanse się zwrócić. Zwłaszcza jeśli przybędzie nam dodatkowych 1000, czy 2000 graczy.
Jesli będziemy mieć ok 8-9 k graczy, każdy atak wygeneruje zyski wynoszące spokojnie koszt wywołania bitwy.
no tak tylko codzienna walka to koszt kupna broni, ale mysle ze przy takim popycie bron bedzie b.tania i nie bedzie to jzu takim problemem 😉
Ooo tak IRC to jest druga czesc tej gry 😃 Jak ktos jeszcze nie byl to niech wbija.
Głos, szczególnie za info o zyskach i stratach
pieniądz robi pieniądz 🙂
Wstyd, że MGiF nie ma pojęcia o gospodarce.
"votado !
(hmm przydałoby się wspomnieć z jakiej partii jest nasz MGiF, ale DeJoT pewnie by mnie skrzyczał za to więc napisze tylko VIVA LA ND ! )"
Łehehe Hans ;d
Vote!
też mi zysk jak niemcy będą chcieli to odbiją swój region a rząd znowu powie że nie ma sensu bronić (tak jak w wypadku wołynia) i wydawać kupe golda na obronę (co tam że ci co tam założyli firmę zbankrutują) więc... pożyjemy zobaczymy
"polakom" z małej litery w państwowej gazecie 😮