Foch i foch

Day 862, 09:29 Published in Poland Poland by szqlny

Ostatnie dwa fochy polityczne

1. Foch na Ukrainę.

http://th01.deviantart.com/fs11/300W/i/2006/217/f/8/The_Incredible_Sulk_by_Yllas.jpg" width="200" align="right">Rzecznik rządu zafundował nam focha na Ukrainę. Niby za powstania w Francji i inne takie tam. Ja się tylko zastanawiam czego oczekiwaliśmy. Ukraina nie ma innego wyjścia. Nie może wstąpić do Phoenix. Taka decyzja powoduje automatyczny nasz atak na ich żelazo. Nie może też wstąpić do Eden. Automatyczny atak Rosji i stałe ich nękanie.
Jedynym słusznym wyjściem jest pozostawanie w strukturach Ententa. Do sojuszu tego należą również Francja i Włochy. Nie wiem czy można powiedzieć, że sojusz ten istnieje gdyż ostatnie działania są podporządkowane Phoenix. Ententa nie jest w stanie samodzielnie walczyć przeciwko Polsce, a o EDEN już nie wspomnę. Te walki głównie odbywały się na terenach Francji w walce o odzyskanie ich terenów.
Skoro już Ukraina jest członkiem tego małego sojuszu to walczy po ich stronie. Jak my byśmy walczyli w strukturach EDEN gdyby zagrożona była np. Hiszpania? Czy walczylibyśmy przeciwko niej, tylko dlatego że mamy podpisany jakiś tam MPP? Po pierwsze państwo i sojusz. W drugiej kolejności, z braku innych walk walczymy dla naszych MPP. Tak też zrobiła Ukraina. Najpierw sojusz.

Jak już wspomniałem - Ententa nie istnieje. Jeśli nawet istnieje to jest ona podsojuszem Phoenixu. Ostatnie działania ich w Francji czy Włoszech pokazują, że walczą oni nie tylko dla Enenty ale też właśnie dla Phoenixu. dalsze niepodpisywanie MPP z nimi uważam za słuszne. Nie mieliśmy z tego żadnych korzyści. Być może celem było przeciągnięcie Ukraińców na naszą stronę. Jak już wszyscy widzimy - nie da rady. Nie dziwmy się im. Zachowali się tak jakbyśmy tego oczekiwali gdyby to oni byli naszymi sojusznikami, a my byśmy byli na miejscu Francji. Doceńmy to, uszanujmy i życzmy im wszystkiego dobrego.

2. Foch USA.
http://www.pitbul.pl/i/article/1353/main.jpg" width="200" align="right">Nie wiem czy się cieszyć czy martwić. Raczej cieszyć tylko nie wiem jak bardzo.
Czy tak 😃
Czy też tylko tak 🙂
W taki wypadku moim zdaniem lepiej mieć mniej sojuszników. Tylko takich, na których można liczyć. Takich jak Ukraina w swoim sojuszu. O taki EDEN powinniśmy walczyć. O sojusz, w którym liczą się interesy sojuszników, a nie prywata. Od dłuższego czasu Hiszpanie, Chorwaci czy Szwedzi pokazują, że na nich można liczyć. To w oparciu o nich powinien powstawać nowy lepszy EDEN. Na zaufanie trzeba zapracować. Priorytetem dla sojuszu powinno być obecnie przedostanie się Chorwacji na zachód Europy. Moim zdaniem powinniśmy im to umożliwić poprzez Włochy. Podbicie przez Hiszpanów całych północnych Włoch, następnie oddanie ich Polsce, a następnie oddanie ich Chorwatom.
Zróbmy coś dla sojuszników. Umacniajmy struktury EDEN dla tych, którym na sojuszu zależy. Umacniajmy dla pozostałych, tak by np. Grecy czy Rumuni widzieli sens w dużym poświęceniu dla sojuszników. Dziś pomagamy Chorwatam, jutro oni pomogą nam.

USA strzeliło focha. Liczą się dla nich cele narodowe, a nie cele sojuszu. Stracą na tym. Już stracili nawet jeśli zostaną w EDEN. Zastanówmy się wspólnie jak wyglądałaby bitwa o RA gdyby nie sojusznicy. Przecież mamy najwięcej graczy. Ten grudniowy BB (to ja) już jest w stanie walczyć i zadawać spore obrażenia. Czy jesteśmy w stanie samodzielnie bronić RA? Moim zdaniem nie.
Czy USA obroni swoje żelazo w Azji? Moim zdaniem - Nie. I to chyba Polska będzie miała na nie ochtę 🙂, większa niż ochota młodych na Ukranińskie żelazo. Jeśli Karnataki nie przejmie EDEN to zrobi to Phoeinix. Dla USA powiedzmy - NIE. Tu nie ma się co na nich obrażać. Po prostu ich w sojuszu nie ma. Walki EDEN trakowali jako treningówki. Ja tych czasów nie pamiętam. Był jednak taki moment gdy mogli być wymazani z mapy! Sami się odrodzili? Czy też pomogli im sojusznicy?

Podobno USA chce liczyć na MPP. Niech licza na MPP, tak jak my liczyliśmy na Ukrainę.