Co z tą Polską? Co z sojuszem?
![Poland](http://www.erepublik.net/images/flags_png/S/Poland.png)
szqlny
Tak długo jak Hiszpanie są w posiadaniu RA tak długo będą nasze nadzieje na jego odzyskanie.
Polska jak nigdy potrzebuje regionu high. Tysiące ludzi bez pracy bo przecież oferty na JM pracą nie można nazwać. Nie powiem tu o wyzysku, gdyż o wiele lepszych ofert firmy Q1 dać nie mogą. Pracujmy więc za te kilka pln w nadziei na lepsze jutro. Te tysiące osób prawdopodobnie wyjadą z Polski w poszukiwaniu pracy za granicą. Najprędzej znajdą ją właśnie w Hiszpanii lub Niemczech. Czy odzyskamy choć jeden region high?
Raz się żyje?
Hiszpania poświęciła się dla nas. Od chwili gdy gram zrobiła to kilka razy. Dzięki dyplomacji otrzymaliśmy RA. Dzięki dyplomacji Szwedzi otrzymali high zboże. Hiszpanie pozwalali przejść nam przez swoje rdzenne regiony podczas walk o NoB. Przez kilka miesięcy zostawiali nam swój rdzenny region - Extremadura. W obecnej wojnie narażają swoje regiony na ataki Brazylii i ich 18 MPP. To prawdopodobnie dla nas odbili RA. To się nazywa poświęcenie. Co myśmy zrobili dla sojuszu?
Jakim jesteśmy sojusznikiem?
Więszką głupotą niż National Goals, było zwracanie się w prasie do Amerykanów o pomoc. Żałosne. Kogo mają posłuchać amerykanie? Z prośbą mógł się zwrócić do nich jedynie prezydent. Z prośbą i oficjalnymi przeprosinami. W takim przypadku mógłby powiedzieć. Zrobiłem wszystko by nie stracić high regionów. To ja narobiłem wrogów Polsce i to ja powinienem przeprosić. Adios_pl odszedł w niesławie i zostanie zapamiętany jako prezydent, który:
1. narobił nam wrogów
2. utracił regiony high w połowie kadencji
3. skazał Polaków na zagraniczną pracę
4. zapewnił nam mniejsze wpływy do budżetu na najbliższe miesiące
5. postwawił sojusz na skraju rozpadu
Nie róbmy sobie więcej wrogów. Bierzmy przykład z Phoenix. Ich wrogiem jest Polska i EDEN. Polaków nienawidzą tak bardzo, że poświęcają na to ogromne ilości gold oraz utratę swoich regionów.
Na kampanię amerykańską wydaliśmy ogromne ilości gold. Kampania, która zakończyła się zanim się zaczęła. Przypomnę niedokończone sprawy sojuszu - RPA i Australia. Czy sojusznicy wydadzą gold na polską krucjatę z meksykanami? Czy Finowie poświęcą się zaraz po odzyskaniu niepodległości. Jak wielkie było nasze zaangażowanie w wyzwolenie Finlandii, RPA czy walki w Australii? Daliśmy powody Amerykanom do wytknięcia nam zapatrzenia w swój interes tak jak my im to wytykaliśmy.
Teraz nie pozostało nam nic. Teraz musimy walczyć za sojusz i tam odbudować swoją pozycję. Budujmy ją wśród wszystkich. Gdy dla sojuszu zrobimy dużo to prawdopodobnie sojusz załatwi nam high region.
Comments
dobrze gada polać mu! +V
I taka jest prawda. Vote.
+V bo +S już było, przy okazji to jestem 1-szy
Ale pleciesz.
1. narobił nam wrogów
Zawsze mielismy wrogow.
5. postwawił sojusz na skraju rozpadu
WTF?
krótko,stwierdzenie faktów,było...
poprzednie artykuły były dobre a ten jest co najmniej kiepski...brak vota
literówki...
Dobrze gada, zamknięci w swoich granicach będziemy mogli troche dać EDENowi, a nie tylko żądać od EDENu.
Może przy okazji ostudzi to imperialistycznych oszołomów spod herbu Polska-od-oceanu-do-oceanu...
Polska jest najsilniejsza w Erepie, dlatego nas nie lubią i się boją🙂 Ale teraz mamy okazję wspierać sojuszników. Pokażmy się z dobrej strony.
dobre! +v!
nie my rozwaliliśmy sojusz, my tylko wytknęliśmy błędy usa
po co nam "sojusznik", lepiej coś stracić i wyjaśnić kilka spraw, bo później może to zaprocentować na +
siedzieć cicho? nie! Polska tak nie potrafi!
V+ S
Popieram całkowicie !
"National Goals -zajęcie regionów USA. Każdy wie, że był to raczej dowcip" - zgadzam się!, po grzyba mamy się bawić w Kolumba?
http://www.erepublik.com/pl/newspaper/dziennik-centrum-231875/1" target="_blank">http://www.erepublik.com/pl/newspaper/dz[..]875/1
i kto mówi że phoenix nas nienawidzi? oni tylko chcą nas osłabić, bo to im ułatwi życie
dodam jeszcze, że moim zdaniem się nas boją
Smutna ale prawda, a ty Leo vince się lepiej nie odzywaj bo twoja prośbo o pomoc w amerykańskiej prasie była żałosna.
@Matiesc01
Ten to juz na pewno kojarzy sytuacje, wcoraj dolaczyl do gry...
"Karolkensv2
13 minut temu
Ale pleciesz.
1. narobił nam wrogów
Zawsze mielismy wrogow.
5. postwawił sojusz na skraju rozpadu
WTF?"
Muahahah! Nie odpowiedziałeś na 2,3,4 to w 100% nie są bzdury. A reszta? W 99%.
@5kondon
Może i masz rację, zwłaszcza w obliczu wojen o ich kolonie w azji - gdybyśmy mieli większy zasięg działań, to byc może Phoenix musiałby decydować - albo każde z nas ma high iron (my w ameryce płd, oni w azji) albo nikt, bo ciężko byłoby wpakować takie ilości dmg w dwie bardzo ważne bitwy, gdyby się zdarzyły w jednym czasie.
Czmutt cała racja przygłupy od Giertycha i jego matur nawet tutaj się wcinają.
vote
żałuję swojego głosu na adinosa ;/
Popieram art. Myślę, że mamy się za cud świata bardziej niż RLUSA, toteż i wróg nam z radością dokopie, i niejeden sojusznik pewnie z niepokojem nas obserwuje. Jestem zwolennikiem podbojów, ale chyba powinniśmy na razie schować ambicje i działać w EDENie.
czegoś nie rozumiem
jesteśmy najliczniejsi, nie możemy ich tłuc?
szukanie wrogów na siłę uważam za bezsens, za jeszcze gorszy robienie wrogów z sojuszników. Zacząłem grać dokładnie wczoraj, więc nie wymagajcie ode mnie genialnej znajomości gry, ale wydaje mi się, że praktycznie rzecz biorąc walczymy Polska + Izrael vs. Reszta świata. Region z czymś na high pewnie by się przydał, myśląc strategicznie, dlatego można poszukać gdzieś jakichś bezsensownych konfliktów i na nich zyskać włączając się i zajmując jakiś teren.
cud świata?
a wiesz dlaczego straciliśmy ra? bo zaryzykowaliśmy dla sojuszu i chcieliśmy przepuścić chorwatów do azji... (nie mówię, że to był błąd, chociaż mogliśmy my sami tego spróbować)
brawo, dobrze piszesz! 🙂 popieram w 100%!
W tym temacie to ja za młody jestem, bo coś mi RA między Chorwacją a Azją nie leży. Ofensywę natomiast chętnie bym w kierynku Prus Północnych powitał, tylko nie wiem, czy stać nas na wygraną z Ruskimi w tej chwili (nie żebym powątpiewał, po prostu nie wiem).
"Leo Vince
krótko,stwierdzenie faktów,było...
poprzednie artykuły były dobre a ten jest co najmniej kiepski...brak vota "
Podpisuję się obiema rękami... tylko że na odwrót. Pierwszy raz od kilku wydań vote z czystym sumieniem.
@szqlny
Odpowiedziałem Ci jeszcze raz w poprzednim arcie 😉
"Prawdopodobnie takim, który mnoży sobie wrogów. Robimy ich tam gdzie robić nie powinniśmy. Największym błędem było zrobienie sobie wroga z USA. Nie musimy być przyjaciółmi, nie musimy być kochankami ale nie róbmy sobie z USA wroga. National Goals -zajęcie regionów USA"
Pamiętam, że jeszcze niedawno całe społeczeństwo chciało zaatakowac stany. Całe społeczeństwo krzyczało również, aby nie przedłużac MPP ze Stanami.
"który:
1. narobił nam wrogów
2. utracił regiony high w połowie kadencji
3. skazał Polaków na zagraniczną pracę
4. zapewnił nam mniejsze wpływy do budżetu na najbliższe miesiące
5. postwawił sojusz na skraju rozpadu"
1) Wrogów mamy tyle samo co mieliśmy, a dzięki wojnie światowej wszystkie państwa sojuszu znowu biorą aktywny udział w wojnie
2)Nawet bez ataku Rosji na rdzenne regiony stracilibyśmy RA
3)Powtarzam, RA i tak byśmy utracili
4)Ponownie, wszystko obraca się wokół straty RA
5)Sojusz dawno nie był tak aktywny i nie wykazywał takiego poświęcenia dla sprawy. Właściwie to takiej wojny potrzebowaliśmy.
Adios popełnił jeden, ale to ogromny błąd.
Nie podpisał MPP ze Stanami.
Aż mi się wstyd zrobiło🙁 Vote, oczywiście!
@Adoney
wg mnie to USA jest cichym sojusznikiem z konieczności
raczej cieszą się z utraty polskich high regionów
a kto cieszy się gdy sojusznik płacze?
jeśli nawet USA nie jest wrogiem to nie dajmy im powodów by byli
i teraz zgadzam się z Tobą
błąd to niepodpisanie MPP z stanami - pytanie dlaczego?(duma i NG)
co do sojuszu - teraz to nie ma wyjścia jednoczy się przeciwko wrogowi
pytanie tylko jak nas ocenią po wojnie? Jak zachowa się Rumunia i Grecja?
Właśnie teraz powinniśmy zrobić wszystko by ten sojusz umocnić - walczyć dla Rumunii i Grecji.
Potem oni będą mogli walczyć dla nas.
u mnie w miescie mowia w takich sytuacjach : "pie...lenie o marzenie"
uprawiasz dziwny rodzaj flame'u.
mi sie nie podoba.
i pisz rzadziej albo konkretniej.
Przynajmniej Polacy po stracie regionów się zbudzili i aktywniej obserwują co się dzieje w Erepie. Podoba mi się tak jak jest. Możemy walczyć za granicą dla naszych sojuszników. Nasza armia może w końcu stanie się bardziej mobilna, bo wyszło, że nie mur jest najważniejszy, a bicie w samej końcówce, aby ładnie rozłożyć damage na poszczególne bitwy. Może w końcu Polacy będą czekać z ostatnim biciem i walną na 5 minut przed końcem bitwy, aby zaskoczyć przeciwnika. Tak się powinno grać, aby wygrywać.
ja mysle ze masz rację
I teraz, spójrzmy z innej strony na Cerbera, czyż nie nadaje się najbardziej wraz ze swoimi towarzyszami do rządzenia w Polsce? Może nie działo się najlepiej, ale byliśmy potęgą...
Ty masz jakiś problem ze sobą? Cały czas te same bzdury! Zanim znowu zabierzesz sie za pisanie głupiego arta zbierz trochę informacji na temat tego co piszesz. Polecam forum eUSA co jakiś czas pojawiają sie na nim ciekawe logi. Tak, więc za miast PISAĆ będzie więcej pożytku jak zaczniesz CZYTAĆ!
UNVOTE UNSUB
@draho
twoje komentarze są zawsze rzeczowe 😃
zresztą nie dziwię się, w końcu krytykuję Twojego prezydenta
ja też żałuję głosu na Adiosa i tego, że nie zauważyłem żeby przeprosił i przyznał się do błędu. co do usa zawsze mieli i bedą mieli nas w dupie ! oni czuja sympatie do kanady, rpa, australi czyli swoich małych wiernych pupilków, którymi mogą rządzić i im rozkazywać a oni będą im bić pokłony ... nie przepraszać usa ! i tak jak oni się na nas wypieli tak my wypniemy się na nich jak wrogowie zapukają po karnatake :/
i suba dam
>Jak wielkie było nasze zaangażowanie w wyzwolenie Finlandii, RPA czy walki w Australii?
Nie pamiętam sytuacji w RPA, ale Finlandia i Australia jakoś nam poszły. W Australii byliśmy zaraz po USA, a w Finlandii zawaliliśmy jeśli dobrze pamiętam tylko Oulu. Mogę się oczywiście mylić, jeżeli tak, to proszę o korektę.
BIG VOTE!
"Hiszpania poświęciła się dla nas. Od chwili gdy gram zrobiła to kilka razy. Dzięki dyplomacji otrzymaliśmy RA. Dzięki dyplomacji Szwedzi otrzymali high zboże. Hiszpanie pozwalali przejść nam przez swoje rdzenne regiony podczas walk o NoB. Przez kilka miesięcy zostawiali nam swój rdzenny region - Extremadura. W obecnej wojnie narażają swoje regiony na ataki Brazylii i ich 18 MPP. To prawdopodobnie dla nas odbili RA. To się nazywa poświęcenie. Co myśmy zrobili dla sojuszu?"
To jest genialny fragment!!!
Nie vote za część o kampani Meksykańskiej. Tego się nie dało zrobić lepiej a DOW wyszedł nam na + (aktywacja mpp RPA)
@Herubin dokladnie
@szqlny najpierw opisywales plan podbijania meksyku, region po regionie, pozniej, gdy nie udalo sie nic ugrac (to byla tylko loteria, liczylismy na to, ze Brazylia tak nie zareaguje, ale jednak zareagowala), krytykowales adiosa, ze wogole usilowal zrobic ta kampanie...
Teraz piszesz "Czy kampania meksykańska była błędem? Jestem przekonany, że nie. Sam do niej namawiałem. Nie sadziłem tylko, że będzie ona tak źle przygotowana."
To jak Ty bys ja przygotowal? Zdobywajac (jak wczesniej pisales) Meksyk region po regionie... xD
Podziwiam konsekwentnosc w wyglaszanych teoriach... Widzisz, ze w swoich artach wahasz sie ze skrajnosci w skrajnosc?
@Fauda
tak jak napisałem sam namawiałem do tej kampanii bo gra była tego warta
namawiałem również do kampanii razem z sojuszem z Hiszpanią na czele
wiele razy też pisałem, że wojen w eRep nie wygrywa się samodzielnie
krytykowałem za nieprzemyślane decyzje i samodzielną kampanię
i nadal krytykuję
nadal jestem konsekwentny w tym co piszę
tak jak ty nadal konsekwentnie popierasz swojego prezia
Epic true...
Herubin a ja słyszałem, że swapy były źle zrobione 😉