[5. Dywizja] Nuuuuuuudaaaaa.... (cz. 2)

Day 2,272, 14:16 Published in Poland Poland by Yarpen
O medalach słów kilka...

Kiedy pojawił się medal dla sprytków "Freedom Figther" - uznałem to za coś ożywczego, fajnego, powód do przejścia z "dwukliku" i mozolnego zbierania kasy - na grę bardziej aktywną.

- Zobaczysz - mówiłem sobie - to będzie nowa jakość, p. Lato zamiesza chochlą w eTyglu, będzie nowe rozdanie itp. etc.
Teraz po paru tygodniach, odbiciu regionów, stabilizacji Imperiów - wydaje mi się że była to ślepa uliczka.

Medal FF jest jednym z najtańszych na rynku. Artów z wyliczeniami było wiele, więc nie będę się powtarzał - niezależnie od dywizji i siły - 'przekręcenie licznika FF' czyli zdobycie 24 medali FF = 120 golda jest tańsze niż np. 240 medali TP czy nieoznaczone w swej nieokreśloności zdobycie 240 medali BH na co czasem nie wystarcza i 100 i 200 batonów.

Jakby tego było mało - świat opanowała stagnacja.
Kraje typu Słowenia, Włochy czy Austria a nawet Chorwacja - karmią się wzajemnie i podtrzymują w symbiozie wywołując w kółko powstania w swoich regionach i odbijając je (FF) a potem je sobie 'odzyskując' (TP).

Sam się na tym złapałem że podróżuję pomiędzy paroma regionami, wbijając 25, 50 czy 75 killów i licząc zdobyte medale.

Tak, fajne to jest. Można zarobić parę groszy.

Ale jak to wpłynie na grę? Na rywalizację?
Napiszcie co sądzicie - i nie zapomnijcie o V+S (jeśli ktoś jeszcze nie subuje 😃



PS: niby miało nie być, ale tradycja to tradycja 😛PP
Dziś Kaśka