Join the new world

Do karania to akurat szybcy?

WYSOKA IZBO

PS: nałożona kara to 6 miesięcy wykluczenia z prac kongresu - z debat i głosowań - każdy kto gra trochę dłużej wie że 6 miesięcy tutaj to CAŁA EPOKA znając kreatywność Plato - nie można tego traktować inaczej jak absurd...
Szczególnie zważywszy na fakt że kadencja parlamentu trwa 1 miesiąc

To odpowiadałoby 24 latom RL zakazu startowania do Parlamentu (pozbawienia praw publicznych)

- zaliczenie na poczet kary okresu 27 września - 5 października
Chciałbyś mieć już to za sobą? 😃
Oby Ci się udało, ale nie licz na wiele...

Był wniosek o skrócenie do 7 dni - ale przepadł 16-16 - ponieważ jeden głos ZA SKRÓCENIEM kary zawierał dodatkowy komentarz - co jest złamaniem LITERY ustawy - tyle że litera jest totalnie sprzeczna z DUCHEM prawa - bo odbiera kongresmanom głos.

Nie poddaję się bo sporo rzeczy w naszym parlamencie jest do gruntownej zmiany

jesli w sadzie zgadzasz sie dobrowolnie poddac karze , to tez nie wyznaczasz sobie jej tylko robi to prokurator - wiec o co chodzi ?

@Thortom - tylko Yarpen nie znał kary, ponieważ nikt mu jej nie przedstawił, wydaje mi się, że o to chodzi, zresztą 6 miesięcy w erepie to "polityczna katastrofa" ...

Istnieje co prawda rozporządzenie MK nakazujące informować osobę pozbawioną dostępu o wniosku o ukaranie, ale nie nakłada ono na MK obowiązku podania wysokości proponowanej kary. Tym niemniej przyjęcie 'dobrowolnego poddania się karze' ze strony obwinionego, który wysokości kary NIE ZNA, jest imo głęboko sprzeczne i z ideą samej 'dobrowolności', jak i sprawiedliwością.

Marszałek poleciał po literze prawa, zupełnie bezmyślnie.

Zasada nieważności głosu z komentarzem jest debilna. cdn

... szczególnie w przypadku, gdy komentarz dotyczy kwestii formalnej. Kto jest autorem tej poprawki, ciekwam?

A problem z odwołanie w trybie nałożenia wyjątkowo smaczny. Imo powinno się obejść BEZ GŁOSOWANIA - jasnoście ustalili, że w jakim trybie jest nakładana, to w takim I TYLKO W TAKIM można ją znieść. Skoro nie było głosowania o ukaranie, nie może być głosowania o zniesienie. Krzychur ma rację.

Tremeda: dzięki wielkie za merytoryczny głos wsparcia.
Taka argumentacja była w moim imieniu przedstawiana - jednak nie wiem czy była debatowana - bo nie mam dostępu i możliwości przedstawienia racji.

I koło się zamyka.

Taki list otwarty i przesłanie linka do niego do Marszałka i Prezydenta to jedyne co mi pozostało.

@Tremeda

No zgadnij - propozycja była shaqla i gorąco popierana przez PPP.

dobra, przesadziłem, nie było to lansowane przez CAŁE PPP. Ale przez tych najbardziej zatwardziałych i niereformowalnych PPPkow owszem.

NIEEEE, Sztandar też to poparł. Zawiodłem się.

Znaczy ja rozumiem sam zakaz, Tuses, i nie mam nic przeciw, żeby było w ustawie "zakazuje się". Natomiast sankcja jest debilna. Głos kongresmena nie powinien być obciążony żadnymi warunkami wstępnymi - a jeśli chcieli zakazać komentarzy, prześmiewek i krotochwil, to zakaz wystarczy, karać można jak każde inne przewinienie - na wniosek kogoś z kongresu.

Zapobiegnie figlom a nie zamknie ust, kiedy te usta - jak w opisanym przypadku - wypowiedzieć się powinny.

hubertuses kiedy będziesz kandydował? Nudzą mnie już Patriotyczni Prezydenci Porażki i ustawy Polskiej Partii Porażki.

Hahahahah Polityczny beton w eRepublik-Tego nie przebijesz 😃

Do mnie jest adresowany list więc się wypowiem dla mnie kara jest też zbyt wysoka głosowałem za jej zmniejszeniem
Co do aspektów prawnych to kongresem który oddał głos wiedział ze jego głos jest nie ważny więc nie miałem podstaw by liczyć jego głos. Co do trybu głosowania podjąłem decyzje ze względu na zdrowy rozsądek.

Re Traficzek: abstrahując na moment od tego, że ja wnoszę o "tryb nadzwyczajny" - jak skomentujesz wypowiedź Tremedy?

"A problem z odwołanie w trybie nałożenia wyjątkowo smaczny. Imo powinno się obejść BEZ GŁOSOWANIA - jasnoście ustalili, że w jakim trybie jest nakładana, to w takim I TYLKO W TAKIM można ją znieść. Skoro nie było głosowania o ukaranie, nie może być głosowania o zniesienie. Krzychur ma rację."

Inaczej, Yarpen. W normalnych warunkach dobrowolne poddanie się karze (znanej) zamyka sprawę. I nie ma potrzeby się starać o jej złagodzenie, bo się na nią zgadzasz.

Błąd nie tkwi w prawie, ale w 1. braki info o karze do Ciebie 2. zamknięciu przez MK debaty, w której kongresmeni jasno sprzeciwiali się wysokości kary. Należało głosować, padłyby pewnie propozycje niższej kary i nie byłoby obciachu. A teraz pozostaje łykać żabę, bo MK pośpiechem stworzył problem.

Hahahahah Polityczny beton w eRepublik-Tego nie przebijesz

Dodam, ze w kongresie wiekszosc to przede wszystkim "intelektualny" beton.

"złożyłem wniosek o dobrowolne poddanie się karze - bez wskazywania jej wysokości" - no to już chyba wiesz Waszmość, gdzieżeś rzyci dał?

zostałeś potraktowany niesprawiedliwie i masz pełne prawo oczekiwać sprawiedliwości właśnie
nie uciekasz przed karą, a jedynie przed forma i, raz jeszcze powtórzę, niesprawiedliwym jej wymiarem

VOTE

Free Yarpen o/

wirtualnej elicie przy korycie pomyliły się pojęcia dobrowolności z bezbronnością.

6 miesięcy?!?!?!?!?!?!

Inna rzecz Yarpen, że zaproponowałeś dobrowolne poddanie sie karze... hmmm dobrowolnie, pod warunkiem, że nie będzie dotkliwa?? Jeden tydzień to zdecydowanie za mało. No ale 6 miesięcy to chyba kogoś w drugą stronę pogrzało.....

Wniosek o dobrowolne poddanie się karze to okoliczność łagodząca - bo 1) oskarżony przyznaje się do winy 2) okazuje skruchę - liczyłem na karę ROZSĄDNĄ - kara na poziomie kadencji (1 mc) już jest dotkliwa, bo eliminuje z prac kongresu. Stąd pomysł na 1 (może dwa?) tygodnie wydaje się OK.
Karę prawdziwą wymierzy Parta - decydując o wystawieniu lub nie na listach - oraz wyborcy - oni mają głos decydujący!

Free Yarpen o/ x2

@Yarpen, zgodze się z Tobą aż w dwóch kwestiach. 1.Kara na poziomie kadencji jest kara dotkliwą.
2.Ostateczna decyzja powinna należec do wyborców.
Niestety w obecnym systemie jest to niewykonalne, więc w zasadzie wszystko zalezy od partii, niemniej nakładanie na kogokolwiek kar przekraczających dana kadencje jest troche sztuczne....
Nie zgadzam się co do okoliczności łagodzacych. Okolicznością łagodzacą mogłoby być ZROZUMIENIE dlaczego wykonane przez Ciebie posunięcie było failem. cd...

... w końcu jest możliwe, że "skrucha" przyszła gdy zobaczyłeś stosunek głosów przy Twojej propozycji NE, a nie dlatego, że zrozumiałeś co było w Twojej propozycji nie tak. JA z Tobą nie rozmawiałem na ten temat i nie mam prawa ani chęci Cię osadzać, ale może po prostu nie przekonałeś swoich kolegów z kongresu co do Twojego "ogarnięcia" i chcą Cię w ogóle zniechęcić do startów w wyborach??

Zrezygnuj z polityki i wstąp do GOND!

Najzwyczajniej w świecie ktoś się bardzo ucieszył z tego, że może się ciebie pozbyć z areny politycznej.

6 miesięcy?! Czemu nie od razu 6 lat... albo 60, co się ograniczać.
Kto to wymyślił? Może jest to gdzieś w jakimś "kongowo-forumowym" kondeksie, bo nie chce mnie się szukać?
Worot, co to ma być; pogięło Cię?

Wicie rozumicie: Cyryl - w porządku, ale te Metody...

Free Yarpen!

z tego co pamiętam też głosowałem za zmniejszeniem kary.

nie zmienia to faktu że jesteś nieogarem wystawiającym ustawy z ...upy ;P

6 miesięcy ? LOL

Dziwne, ale zgadzam się z Mixem ; o

Hmmm... Niezle. Z tym, ze dzialania goscia nie byly celowe, wiec skad pol roku? Rozumiem miesiac... O ile jestem za karaniem, tak ta kara jest z d**y, podobnie jak i bylo ne - moze nakladajacy ja tym sie kierowali.

Nieogar nieogarem, niech się chłopak uczy a nie na pół roku wykop :/ Kara z kupy, która już wszystko umie. Czy nie było większych wtop w historii Konga? Proszę, niech ktoś podeśle listę osób, które wyleciały na pół roku i więcej, chyba Yarpen nie został największym złoczyńcą w dziejach naszego Konga?

jajca

Każda kara przekraczająca czas trwania obowiązującej kadencji to absurd. Wybory powinni mieć ostateczną decyzję i jeśli nie zechcą, to kolejny raz nie wybiorą. A teraz co? Wyborcy mogą zagłosować za ponownym wybraniem, ale kara i tak będzie obowiązywać i paraliżować prace? Chore..

Każda kara przekraczająca czas trwania obowiązującej kadencji to absurd.

no to jest dopiero absurd- zalózmy gosc X rozdaje obki na prawo i lewo, dostaje kare na czas trwania kadencji, normalna rzecza jest ze w nast. moze startowac , jest wpisany na LISTE w top 1 , dostaje sie do konga i znowu robi to samo ( watpliwe zeby partia z top 5 nie zdobyla 1 miejsca).

Thortom - w takim wypadku, gdzie ma oczy i interes kraju Prezes Partii, że kolesia wpuszcza na listę?

Powodzenia, będzie potrzebne i to w dużej ilości. Aaaa i ubierz kask, bo samą głową betonu nie przebijesz.

Jestes nieogarem to wyjazd z polityki, proste. 'Dobrowolnie poddam sie kaze,ale nie za wysokiej!"
Wole beton z ppp,anizeli nieogarkow z ppc.

Jak dasz ciala w polityce,to jestes skonczony na zawsze, nie tylko na okres jednej kadencji.

@Smaark. A skąd mamy wiedziec? Mamy pilnowac, zeby w kazdej partii prezesami byly tylko osoby majace na celu dbanie o interes kraju? Kto ma tego dopilnowac?

b) nie znałem wysokości kary we wniosku kongresmana Worot (brak dostępu do części niejawnej forum)

No tak, jakbys znal wymiar proponowanej kary,to pewnie bys odszedl od pomyslu dobrowolnego poddania sie jej.
Przepraszam za flood,misie ;*