Czyto-Pisajnik #4: Nowy składnik, Dwa pedały, PP, Świeża krew
Kapetan Clank
Motto na dziś: Życie jest jak tapeta - raz jest, raz nie ma
Witamy w najnowszym wydaniu Czyto-Pisajnika. Nie pisaliśmy artykułów ponad 765 dni, ponieważ byliśmy zawieszeni przez Plato! Jak na pewno pamiętacie z naszych poprzednich artykułów - ujawniliśmy aferę z Energy Bars. Nie spodobało się to naszemu Plato.
Jednak wracamy i będziemy starać się znów Wam przekazywać najważniejsze informacje.
Teraz Plato sprzedaje batony, które są dwa razy mocniejsze w swym działaniu. Nasi reporterzy pracują już nad zdobyciem receptury. Jednak mamy teraz informacje, że jest to związane z "lepszymi" serwerami na których stoi eRepublik. Tak samo "lepsze" składniki dodawane są do batoników.
W tym dzisiejszym wydaniu przygotowaliśmy specjalnie dla naszych czytelników - wierszyk o pedałach i Plato. Mamy nadzieję, że Wam się spodoba.
Szedł raz Plato ciemnym lasem,
wymachiwał swym językiem,
Ciężka była jego droga,
Już go boli lewa noga,
Spojrzał w krzaki - coś tam widzi,
podszedł bliżej i zagląda,
a tam pedał co dobrze wygląda,
Idzie dalej - dwa pedały,
Wraz z rowerem w krzakach stały,
Plato myśli - co za ulga,
i już swe galoty ściąga,
Myśli sobie - "a co mi tam pojadę bez galot",
Chyba, że na Rumunię szykują jakiś nalot?
Jednak pojechał Stwórca eŚwiata,
Koło siodełka jakaś skórzana sakiewka lata,
To ojro za golda jest w niej schowane,
Plato ma wszystkie swe worki tak poubijane,
W końcu dojechał do celu podróży,
Swej niewiaście kupił płatek złotej róży.
Zbliżają się wybory do koryta, tzn. do kongresu. Jednak nie to jest dziś najważniejsze. Cofnijmy się w czasie...
...kilka dni...
... do wyborów na prezesa partii. Dokładnie chodzi o partię Narodowa Demokracja. Udało w niej się przeprowadzić pto! Właśnie tak! Mimo prób, naszego redaktora naczelnego - Vigoslava.
Przez rozbójników był on zastraszany, po zorganizowaniu akcji informacyjnej. Jednak wynik napawa nas optymizmem, ponieważ zajął 3. miejsce. W przyszłości na pewno uda nam się uratować partię przed pto!
Czy będąc w najlepszym sojuszu, mając skrawek ziemi jaki chcemy, bonusy na full - mamy wszystko, czy nie mamy nic? W grze chodzi o rozrywkę i zabawę. Za dużo tutaj się spinamy, czy nie lepsza frajda byłaby bijąc się np. z Serbią? Walka o rdzenne też jest fajną sprawą. Pełna mobilizacja na kanałach - ludzi z PGB, ale i też cywili. Warto pomyśleć nad odważną zmianą, która przyniesie to co powinna nieść gra - rozrywkę.
Pozwólmy rządzić młodym, niech failują, niech się uczą na swoich błędach.
Świeża krew niech wniesie coś do tej gry.
Comments
Cze
dzień dobry
"Świeża krew niech wniesie coś do tej gry."
hik02 na prezydenta!
D4
...dojechał na miejsce, po czym zeskoczył zwinnie z roweru i założył nań siodełko...
NE na Serbie \o/
Przeciez mozna zaatakowac byłego sojusznika Ukrainę...
Popieram
Ja mogę zaatakować Serbię! Tylko wybierzcie mnie na CP!
nie uwierzę, dopóki mi tego hik02 nie rozrysuje
vote, sub już od dawna był
o/
Powrót mistrza !
Vote, sub już daaawno.
Szedł raz Plato ciemnym lasem,
wymachiwał swym językiem,
Znalazłem błąd. Powinno być kutasem zamiast językiem.
Ave ja