KONKURS - RESISTANCE
Makaron aka qblade
Witam, dziś nowy konkurs 🙂
znalazłem dziś w sieci taki kawałek i zainspirował mnie ten "resistans"
http://youtu.be/BtGgEgnQXgg
http://youtu.be/BtGgEgnQXgg
ZASADY:
- każdy wygrywa 🙂
- napisz (w paru słowach) co myślisz o powstaniu warszawskim, czy gdyby wybuchło teraz to byś walczył?
- nagrody poniżej
- nie ma żadnego wymogu votowania, subskrypcji, dodawania do znajomych itp - robię to dla fanu, choć przyznam, że miło by było
- zamykam za parę dni
Nagrody:
1000 złotych
100 pistoletów
100 posiłków
10 czołgów
jest fun - jest konkurs, dlatego proszę Was, dajcie znać swoim znajomym by uczestniczyli bo warto (zapraszam do zapoznania się z poprzednim konkursem - WSZYSCY komentujący wygrali 😁
Comments
Gloria victis
Myślę, że ludzie, którzy zdecydowali się na ten niesamowity czyn byli bardzo odważni, mimo ogromnej przewagi Niemców byli w stanie przeciw nim walczyć. W dzisiejszych czasach trudno o taką odwagę, honor czy patriotyzm, ale myślę, że zdecydowałbym się na taki czyn.
Cóż innego napisać? Odwaga i honor, to, czego obecnemu Polaków (a przynajmniej większości) brakuje. Mimo tak ogromnej dysproporcji sił oraz różnicy w uzbrojeniu waleczni warszawiacy się nie poddali.
Osobiście, gdyby Polska była teraz okupowana a wybuchło by powstanie warszawskie sam bym wziął się do walki jak każdy patriota, ale myślę też, że wielu poza mną też by to zrobiło, w końcu Polacy to naród jednoczący się w dobie największego kryzysu. Mam cichą nadzieję, że mimo XXI wieku dawne idee patriotyzm nie wymarły tylko po prostu są "magazynowane" na odpowiednią okazję.
😉
Kazdy Polak - prawdziwy patriota ( nie ma to zwiazku z ppp) chwycilby za bron i walczyl w obronie ojczyzny, ja takze. Powstanie bylo sluzne, choc ofiara jaka poniesli Polacz byla ogromna. Kto wie czy gdyby go nie wywolano bylibysmy niepodlegli i mogli grac w ta gre?
To pozostanie zagadka, ale odwaga i honor powstancow beda zapamietane na wieki i wielu jeszcze artystow napisze o nich piesni 🙂
Ja uważam, że to, czego musieli dokonać powstańcy było niezwykle odważne, ale także niezwykle straszne. Właśnie straszne, bo sam nie mogę sobie wyobrazić, jak to jest, gdy nie można spokojnie wyjść z domu, czy nawet podejść do okna. A oni chwycili za broń i rozpoczęli rozpaczliwą walkę z przeważającymi siłami wroga. Wiedzieli, że nie wygrają, ale wiedzieli także, że muszą coś zrobić, by dać ludziom nadzieję. By pokazać, że jest szansa, że można coś zrobić. Mieli w sercach miłość do ojczyzny, patriotyzm i silne poczucie przynależności do społeczeństwa. Dzisiaj się tego nie widuje, i to jest smutne. Gdyby powstanie wybuchło dzisiaj, bez wahania chwyciłbym za broń i ruszył w bój. Na pewno bym się bał, ale są rzeczy, za które warto walczyć. Wolność jest jedną z nich 😉
A ja mam inne zdanie, nie ma nic patriotycznego w wysyłaniu tyle ludzi na rzeź, ludzie którzy podjęli decyzję o powstaniu byli nieodpowiedzialni, a Polska straciła wiele ludzi którzy mogliby po wojnie pracować dla kraju dając mu dużo więcej niż chwalebną śmierć.
A co do tego czy gdyby wybuchło to czy bym walczył, to tylko w momencie gdy widziałbym szanse na wygraną. Chociaż walka partyzancka i tak pewnie byłaby skuteczniejsza. Poza tym nawet jakbyśmy wygrali to ruscy wcale nie musieliby tego uszanować, mogliby po prostu wejść i dobić resztki Polaków jeśli stawialiby opór.
Bardzo odważny i pełen poświęcenia zryw , jednak również nieco głupi , gdyż wiele osób zginęło , a szans na wygranie praktycznie nie było. Jednak osoby , które walczyły i w ogóle uczestniczyły darzę ogromnym szacunkiem . Chwała im o7
Uważam, że Powstanie Warszawskie było jednym z najważniejszych momentów kształtujących Polskę taką jaka teraz jest.
Sam pomysł powstania pokazywał jak odważni są Polacy i ile ich stać na poświęcenie dla ojczyzny. W powstaniu brało udział wielu odważnych ludzi i niestety nie wielu z nich zdołało przetrwać. Odwaga jaką się wykazali jest czymś, o czym każdy powinien pamiętać.
Decyzję o rozpoczęciu powstania uważam za trudną, ale konieczną. Mimo, że szanse były niewielkie, to cele o jakie walczono usprawiedliwiały ryzyko. Powstańcy walcząc mieli w sercu wspomnienia "Cudu nad Wisłą" roku 1920, które dodawały im otuchy i wiary we własne siły.
Mimo, że powstanie nie przyniosło bezpośrednich zysków - nie wyzwolono Warszawy, uważam, że osiągnięto inny równie ważny cel. Pokazano zbliżającej się Armii Czerwonej, że Polacy będą walczyć mimo przeciwności o własną ojczyznę. Uważam, że ten patriotyczny zryw odegrał wielką rolę w kształtowaniu powojennej rzeczywistości, dzięki czemu nie piszmy teraz cyrylicą.
Czy bym walczył? OCZYWIŚCIE ... taka odpowiedź nasuwa się od razu na myśl.
Ale jest to odpowiedź osoby wychowanej w pokoju, ledwo co skażonej stanem wojennym. Osoby wychowanej w dobie paintballa, FPSów gdzie każdy ma kolejne życie. Czy umiałbym wyjść z pistoletem przed karabiny maszynowe, nie wiem. Chciałbym mieć pewność, że umiałbym, ale nie mam jej. Wiem, że byłbym całym sercem za powstaniem, ale jaką rolę bym spełniał? Czy wyszedł bym z bronią na ulicę, czy z ukrycia obsługiwał radiostację? Czy ukrywałbym odpoczywających powstańców, czy tylko wspierał ich duchem bojąc się wyjść z mieszkania?
Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał się o tym przekonać osobiście.
Szacunek walczącym za Honor i Ojczyznę.
Uważam, że ludzie, którzy tam wtedy walczyli mimo faktu, że szans na wygraną praktycznie nie było, potrafili odważnie przeciwstawić się okupantowi. Był to odważny i niesamowicie bohaterski wyczyn.
Czy bym walczył? Walczyłbym, tak jak każdy patriota pragnący niepodległości swego kraju.
Gdyby teraz wybuchło powstanie warszawskie, walczyłbym dla Polski, pomimo rozkazów MON, mówiących "Oddajemy region" i motywujących decyzję możliwością zdobycia medalu Mercenary dla Niemiec.
"czy gdyby wybuchło teraz to byś walczył?" - zakładając że Polska byłaby okupowana i wybucha powstanie teraz odpuściłbym walkę o stolicę. Gdyby Hitler posiadał zabawki współczesnej armii nasi przodkowie postąpili by podobnie (tak uważam). Jaki sens ma walka o stolicę, skoro można całe powstanie zgasić jedną bombką? Wojna partyzancka, szpiegowanie, dywersja - tutaj bym widział swoje miejsce. Jeśli powstanie odbyłoby się na 'zasadach' z 44 prawdopodobnie wziąłbym w nim udział.
Ahh przegapiłem tamto pytanie czy bym walczył :
Strzelam się trochę w ASG więc wiem więcej od większości , wiem jak to jest siedzieć w jakimś rowie i słuchać jak kulki latają nad głową . To nie zabije , ale prawdziwa kula tak , więc ciężko mi w aktualnej sytuacji powiedzieć czy wziąłbym udział . Strasznie łatwo zginąć , a ja chciałbym żyć . W każdym bądź razie na pewno nie byłbym bierny . Walka w pierwszej linii nie wiem , ale partyzanckie podchody czy robienie jako medyk - jak najbardziej
Oczywiście że wziąłbym udział w powstaniu - kiedyś uczestniczyłem w zawodach strzeleckich więc myślę że bym się przydał 😉
A co do powstańców to darzę Ich ogromnym szacunkiem i podziwem że jako w większości młodzi ludzie porzucili swoje marzenia aby walczyć za wolność Ojczyzny.
63 Dni Chwały
Powstanie warszawskie było jednym wielkim zrywem narodowym, przygotowania do niego trwały bardzo długo. Jego celem była próba ratowania powojennej suwerenności oraz przedwojennego kształtu granic.
Siły polskiego państwa podziemnego liczyły 48 tysięcy żołnierzy w tym kobiet i dzieci, którzy w każdej chwili byli gotowi oddać życie za wolną Polskę - byli to prawdziwi patrioci.
Choć tylko niewielką liczbę spośród powstańców udało się uzbroić, ruszali oni bowiem z bagnetami w rękach na niemieckie czołgi.
Walczyli ramię w ramię z niszczącą siłą okupanta w myśli nadchodzącej pomocy. Stalin - mimo apeli premiera wydał rozkaz o wstrzymaniu działań zaczepnych w rejonie Warszawy. Ponadto nie zgodził się by na terenie ZSSR lądowały samoloty alianckie.
Prosto mówiąc pozostawił ich losowi - naszych rodaków - ojców i dziadków.
Sam ruszyłbym do boju za naszą Ojczyznę. Choć w dzisiejszych czasach mało kto zdecydowałby się na tak bohaterski czym. Mówię do was młodzi ludzie nie wyśmiewajcie się z polski i nie słuchajcie tego co mówią inni. Bądźcie z niej dumni nie każdy naród może się szczycić tak bogatą historią.
Odwiedź muzeum powstania warszawskiego dla tych, którzy walczyli i ginęli za wolną Polskę.
Wybaczcie nie mam dobrego pióra ale to się chyba nie liczy, chciałem podzielić się swoim zdaniem.
Na koniec cytat Adolfa Hitlera
Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie.
GLORIA VICTIS!
sub i vote 😉