Raport wyborczy (1) - WYNIKI
PrismTank
Dziś przyszła kolej na raport z ostatnich wyborów. Przedstawię wyniki procentowe, a także ilość miejsc w kongresie, frekwencja w naszych wyborach była dość słaba, do wirtualnych urn poszło zaledwie 23,78% uprawnionych do głosowania, oddano łącznie 8792 głosy. Jednak frekwencja jest dość dużym problemem we wszystkich państwach, w Serbii nie przekroczyła 26%, na Węgrzech wyniosła 33%, a w Hiszpanii nieco ponad 28%.
Dnia 828 Nowego Świata miały miejsce kolejne wybory do kongresu, były to drugie z rzędu wybory, które obejmowały ogromny obszar ePolski. Każda partia wystawiła w każdym okręgu wyborczym po jednym kandydacie. 22 osoby dostały się do kongresu jako zwycięzcy w swoich okręgach, natomiast pozostałe 18 osób to kandydaci, którzy otrzymali najwięcej głosów, ale nie zajęli pierwszego miejsca w swoim okręgu.
Rozpocznijmy od wyników wyborów. Zdecydowanym zwycięzcą pod względem liczby oddanych głosów jest Polska Partia Patriotyczna, otrzymała 33% głosów, za PPP plasuje się Partia Imperialna, a właściwie koalicja partii będących w opozycji do tzw. Starej Gwardii. Kilka partii wystawiło razem z PI wspólne listy. Partia Imperialna otrzymała 25% głosów. Trzecie miejsce zajęła Partia Wolnych Ludzi z 20% głosów, ale jak niedługo się okaże to ona jest rzeczywistym zwycięzcą tych wyborów. Na kolejnym miejscach uplasowała się Narodowa Demokracja z 15%, ostatnie miejsce zajął Związek Żydów Polskich (pod taką nazwą partia startowała w tych wyborach) z 7% głosów. Warto w tym miejscu dodać, że w ostatnich dniach trwały spore zawirowania wokół ZZP, partia początkowo nazywała się Fallen Lords, dziś zmieniła nazwę na Stronnictwo Narodowe 2.0.
Oto pełne wyniki wyborów pod względem ilości oddanych głosów:
Jednak ilość oddanych głosów w eRepublik nie przekłada się bezpośrednio na ilość miejsc w kongresie. Zwycięzcą wyborów pod względem ilości miejsc w kongresie została PWL, która otrzymała 11 mandatów, za nią uplasowała się PI z 10 mandatami, dopiero na trzecim miejscu zwycięzcy pod względem ilości oddanych głosów czyli PPP, otrzymała ona 9 mandatów. Kolejne miejsce zajęła ND z 7 mandatami, ostatnie miejsce i trzy miejsca w kongresie zdobył ZZP.
Widać teraz, że ordynacja obowiązująca w eRepublik nie odzwierciedla rzeczywistych wyników wyborów. Do wejścia do kongresu wystarczyło zaledwie 13 głosów, wystarczyło, że startowało się w odpowiednim regionie. Większość miejsc z dzikich kart została obsadzona kandydatami z regionów rdzennych i high. W regionach rdzennych większość kandydatów wchodziła do kongresu, dzieje się tak dlatego, że w tych regionach mieszka ogromna ilość osób i bardzo łatwo zdobyć tam dziką kartę.
Tak się przedstawia skład kongresu:
Zobaczmy jeszcze jak przedstawia się ilość zwycięstw w okręgach wyborczych. Zwycięzcą w tej kategorii jest PPP, oznacza to, że kandydaci PPP wchodzili do kongresu jako zwycięzcy w swoich okręgach, większość z nich to zwycięzcy w regionach rdzennych. Z regionów rdzennych jednak wchodziło także wielu kandydatów z innych partii z dziką kartą. Natomiast z innych terenów wchodzili głównie kandydaci z innych partii, tam PPP nie wygrywało wyborów, a także nie miało możliwości wejścia z dziką kartą z powodu zbyt małej ilości głosów.
Tak przedstawia się wykres z ilością zwycięstw w okręgach wyborczych:
Na koniec zobaczmy rozkład głosów w regionach rdzennych i high. Z tych okręgów wyborczych do kongresu weszło 26 osób, z pozostałych regionów 14. Zobaczmy jaki był rozkład głosów i miejsc w kongresie w tych najludniejszych okręgach.
Rozkład głosów był bardzo podobny do tego w całym kraju. Wynika to z tego, że ogromna większość osób mieszka w tych regionach.
Teraz zobaczmy rozkład miejsc. Tu jest pewna niespodzianka, trochę różni się on od tego z ilością głosów. Partie z mniejszą ilością głosów wprowadziły do kongresu równie dużą reprezentację w tych regionach. Weźmy przykładowo Wielkopolskę. Swebuda otrzymał w regionie 711 głosów, co jest najlepszym wynikiem w kraju, jednak trzeba zauważyć, że kandydat ze 140 głosami również wszedł do kongresu. Tak przedstawia się rozkład tych 26 miejsc z regionów rdzennych i high:
Trzeba teraz sformułować jeden wniosek. Na wynik procentowy wyborów wpływa 8 regionów - rdzenne i high, natomiast, żeby wygrać wybory naprawdę to trzeba wygrywać je w pozostałych regionach, te 14 miejsc zależało od dużo mniejszej ilości głosów. Klucz do zwycięstwa w wyborach do kongresu znajduje się na terenie Niemiec i Francji, z najważniejszych ośmiu regionów do kongresu wejść dość łatwo i ilość głosów ma w nich drugorzędne znaczenie.
Dziękuję za uwagę.
Comments
fajna analiza
6k członków i 2k głosów, takie rzeczy to tylko w PPP 🙂
Warto zauważyć, że tam gdzie głosowały dwukliki (regiony rdzenne) wygrało PPP, tam gdzie głosowali ludzie którym zależy (Belin i Alpy) wygrało PI, w innych regionach wygrał ten kto więcej ludzi sprowadził, bo nikt normalny tam nie mieszka.
10 kongresmanów Koalicji vs 27 kongresmanów PPP-PWL-ND...
Czyli smrtan nie ma co startować w przyszłych wyborach :/
Ani nikt inny spoza PPP-PWL-ND.
@Edziorro PPP dobiła już do 7.5k, szkoda tylko że jej członkowie podczas analizy i oceny wydolności ordynacji obowiązującej w eRepublik nie zauważają podstawowego jej błędu - notorycznego okupowania TOP 5 przez partie posiadające w swoich szeregach rzesze zombiaków
@ Alosza Podolski
Ogarnij sie chłopie.